W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Pod skrzydłami Anioła w katolickim klubie [/b]
Joanna Jóźwik pochodzi z Wałbrzycha. 25-latka poważniej przygodę z bieganiem zaczęła traktować w wieku 15 lat i wstąpiła wówczas do Katolickiego Klubu Sportowego "Victoria" w Stalowej Woli. Tam spędziła 6 lat, a trenerem, który ukształtował ją jako zawodniczkę był Stanisław Anioł.
W 2013 roku Jóźwik postanowiła zmienić klub i dołączyła do grona lekkoatletów AWF-u Warszawa.
Sukcesy głównie na arenach krajowych
Jóźwik to tej pory głównie błyszczała w kraju, gdzie może pochwalić się pięciokrotnym tytułem mistrzyni Polski na otwartym stadionie (indywidualnie oraz w sztafecie). Na zawodach halowych biegaczka urodzona w Wałbrzychu zdobyła cztery medale wśród seniorów.
ZOBACZ WIDEO Zachwycona Joanna Jóźwik: na ostatnich 100 metrach włączył mi się motorek
{"id":"","title":"","signature":""}
Jej największym osiągnięciem na arenach międzynarodowych było 3. miejsce na mistrzostwach Europy w Zurychu (2014 rok). W tym samym roku na halowych mistrzostwach Starego Kontynentu w Pradze była czwarta. W tegorocznych zmaganiach w Amsterdamie bieg finałowy zakończyła zaś na 6. pozycji.
Jej bronią jest zabójczy finisz
W półfinałowym biegu w Rio Joanna Jóźwik pokazała swoją największą broń - finisz. Piękna Polka znana jest z przyspieszenia na ostatnich kilkudziesięciu metrach.
ZOBACZ WIDEO Niesamowity start Joanny Jóźwik w półfinale biegu na 800 m. Co za finisz!
{"id":"","title":"","signature":""}
- Ostatnią stówę (przyp. red. - sto metrów) nie wiem w ile pokonałam, ale... motorek. Nie sądziłam, że będę mogła jeszcze przy takiej szybkości przyspieszyć. Jestem sama sobą zaskoczona - mówiła świeżo po biegu Jóźwik. Finisz biegu na 800 metrów w wykonaniu Polki był imponujący, gdyż 25-latka przesunęła się z ostatniej na pierwszą pozycję i zwyciężyła z czasem 1:58.93.
Ramię w ramię z Caster Semenyą
W finale Polkę czeka niełatwe zadanie. O medal będzie ona rywalizować z m.in. Caster Semenyą, wielką faworytką do złotego medalu i liderką światowych list. Południowoafrykańska lekkoatletka wzbudza olbrzymie kontrowersje ze względu na dyskusje na temat jej płci.
Semenya na długo przez igrzyskami deklarowała, że do Brazylii jedzie tylko po złoty medal. Już w lipcu, podczas mityngu Diamentowej Ligi w Monako, pokazała rywalkom, jak bardzo góruje nad nimi formą. Biegaczka z Polokwane uzyskała czas 1:55,33, pobiła rekord kraju i uzyskała najlepszy wynik w tym roku.
Zdobędzie medal i odtańczy sambę
Humory wyraźnie dopisują Joannie Jóźwik w Brazylii. Polka zapewnia, że jeśli w finale zdobędzie złoty medal, to kibice mogą spodziewać się, że zatańczy dla nich sambę na bieżni olimpijskiej.
Jeżeli sukces 25-latki w Rio stanie się faktem, to będzie to również pierwszy medal dla Polski w biegach na tegorocznych igrzyskach. W półfinale na 800 metrów z rywalizacji odpadła inna Polka, Angelika Cichocka, mistrzyni Europy z Amsterdamu.
Zapewnia, że forma jest życiowa
- Treningi naprawdę pokazują, że jestem w życiowej formie. To nie jest to, co było przed Amsterdamem, gdzie każdy bieg praktycznie męczyłam. Myślę, że powinnam poprawić swój rekord życiowy, ale nie obiecuję - powiedziała Jóźwik po pierwszym biegu eliminacyjnym w Rio.
Przed igrzyskami na awans Polki do finału stawiało niewielu. Sama Joanna Jóźwik przyznaje, że w Rio utarła nosa rywalkom: - Chyba rywalki były zaskoczone. Nikt się nie spodziewał, że Jóźwik przyjedzie z tak dobrą formą, a tu proszę.
Joanna Jóźwik może dać zarobić!
Przed finałowym biegiem na 800 metrów, który rozegra się 21 sierpnia, bukmacherzy wystawili już oferty. Zgodnie z przewidywaniami murowaną faworytką do złota jest Caster Semenya (kurs w graniach 1.1).
Wielcy optymiści, którzy postawią jednak na wygraną Polki mogą zgarnąć naprawdę duże pieniądze. Jeżeli Jóźwik sensacyjnie wygrałaby finałowy bieg, to w przypadku postawionych na nią 100 zł można zgarnąć nawet 7 tysięcy.