19-letni Bukowiecki, mistrz świata juniorów, w finale IO 2016 spalił swoje wszystkie trzy próby i nie został sklasyfikowany.
- Trochę już ochłonąłem, więc przyszedł czas na podsumowanie mojego startu w igrzyskach olimpijskich. Nie będę was przepraszał za to jaki był końcowy efekt moich zmagań w Rio. Nie zrobię tego, ponieważ wiem, że walczyłem jak lew, podjąłem ryzyko i dałem z siebie sto procent - zakomunikował młody polski sportowiec na swoim profilu na Facebooku.
- Nie zaliczyłem żadnej próby, czyli tym samym nie zostałem sklasyfikowany w finale. Porażka? Sukces? Chyba ani jedno, ani drugie. Chciałem tylko podziękować za wszystkie miłe słowa, gratulacje i wiarę we mnie - dodał Konrad Bukowiecki.
->> Rio 2016. Pchnięcie kulą: Biało-Czerwoni bez medalu
ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki: gorzej być nie mogło
{"id":"","title":""}