W wyniku losowania Biało-Czerwoni trafili w ćwierćfinale na Amerykanów. Zespół, który w fazie grupowej wygrał trzy pojedynki i doznał dwóch porażek. Jednak ekipa Johna Sperawa z meczu na mecz gra coraz lepiej. Potwierdziła to w konfrontacji z reprezentacją Polski.
W drugim secie Amerykanie przegrywali już różnicą pięciu punktów, ale zdołali odrobić straty i to z nawiązką. Na przestrzeni całego spotkania kadra USA była lepsza, dzięki czemu wygrała w stosunku 3:0.
Tę bolesną porażkę na swoim profilu na Facebooku skomentował były reprezentant Polski, Mariusz Wlazły. Atakujący zdobywał w biało-czerwonych barwach wicemistrzostwo (2006) i mistrzostwo świata (2014). Był w składzie reprezentacji na igrzyska olimpijskie w Pekinie (2008), gdy Polacy również odpadli w ćwierćfinale, przegrywając 2:3 z Włochami.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": fawele - ciemna karta Brazylii (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)