Wydawało się, że dla Pawła Fajdka eliminacje to tylko formalność. Nasz reprezentant miał wejść do koła, oddać jeden dobry rzut i zapewnić sobie udział w finale. Do tego jednak nie doszło. 27-letni młociarz zawiódł na całej linii i w trzeciej - najlepszej - próbie uzyskał 72 metry. Pierwsze podejście spalił, a w drugim miał gorszy rezultat - 71,33 m.
Już dawno mistrz świata i Europy nie był w tak fatalnej dyspozycji. Fajdek utrzymywał znakomity lub przynajmniej bardzo dobry poziom, z którego nie schodził. Polak długo był niepokonany w zawodach. W ubiegłym roku w najgorszym występie miał 76,19 m, a dwa lata temu - 75,26 m.
Po raz ostatni tak krótkie rzuty 27-letni młociarz oddawał... pięć i sześć lat temu. Tyle tylko, że wtedy startował jeszcze w młodzieżowych. W lipcu 2011 roku na młodzieżowych mistrzostwach Polski zanotował 71,70 m, co i tak wystarczyło do zdobycia złotego medalu. Co ciekawe, srebro zdobył wówczas Wojciech Nowicki (69,14 m).
[color=black]ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": miasto Boga czy bez Boga? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
[/color]