Rio 2016. Stephane Antiga: Byliśmy w stanie utrzymać naszą agresję w grze

Materiały prasowe / FIVB
Materiały prasowe / FIVB

Polacy w trzech setach uporali się z Argentyną i zapewnili sobie udział w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Trener Stephane Antiga miał szczególne powody do radości z postawy Biało-Czerwonych w ostatniej partii.

Polscy siatkarze w dwóch pierwszych odsłonach potyczki z argentyńską ekipą dzielili i rządzili na parkiecie, zwyciężając kolejno 25:21 oraz 25:19. Dopiero w trzeciej części rywalizacji Orły napotkały na opór rywali, ale były w stanie zwyciężyć 37:35.

- Polska i Argentyna to zespoły o podobnej charakterystyce. Nasz rozgrywający, Grzegorz Łomacz, rozegrał dzisiaj świetne spotkanie i bardzo dobrze posyłał piłki do atakujących. Pojedynek stał się o wiele trudniejszy w trzecim secie, ale na szczęście byliśmy w stanie utrzymać naszą agresję w grze. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego występu - powiedział Stephane Antiga, selekcjoner kadry Polski.

- Mecz był o wiele trudniejszy niż można sądzić po wyniku. Wiedzieliśmy, że starcie z Argentyną będzie bardzo ciężkie. Argentyńczycy zagrali niesamowicie w trzecim secie, ale my odrobinę lepiej - dodał kapitan mistrzów świata, Michał Kubiak.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": historia pomnika Jezusa Odkupiciela (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: