Dakar 2021. Samochody. Jakub Przygoński znów z dobrym czasem. Nasser Al-Attiyah goni Stephane'a Peterhansela

Materiały prasowe / Orlen Team / Na zdjęciu: Jakub Przygoński
Materiały prasowe / Orlen Team / Na zdjęciu: Jakub Przygoński

Jakub Przygoński ukończył ósmy etap Rajdu Dakar z szóstym wynikiem. Najszybszy na trasie w poniedziałek okazał się Nasser Al-Attiyah. Katarczyk o trzy minuty zredukował stratę do lidera Stephane'a Peterhansela i pozostaje w grze o wygraną.

Poniedziałkowa rywalizacja zakończyła w Rajdzie Dakar tzw. super maraton, czyli dwa etapy, w trakcie których uczestnicy nie mogli korzystać z serwisu i wszelkie naprawy musieli wykonywać we własnym zakresie. Dlatego też w przypadku wielu załóg nie można było mówić w niedzielny wieczór o odpoczynku, bo trzeba było się skupić na pracy wokół pojazdów.

Z dobrej strony pokazał się Jakub Przygoński z Orlen Teamu. Polak dwukrotnie mierzył się jednak z problemami. Najpierw na 40. kilometrze nagle spadł na trzynastą lokatę i stracił kilka minut. Gdy zaczął odrabiać straty, na 122. kilometrze znów zaczął tracić i znalazł się w okolicach dwudziestego miejsca.

Na szczęście ostatnie kilometry przebiegły dla Przygońskiego bez kłopotów, dzięki czemu był on w stanie po raz kolejny odrobić część strat. Ostatecznie ósmy etap zakończył ze stratą 18 minut do najszybszego Nassera Al-Attiyaha.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sexy prezenterka TV wraca na boisko!

Dla Katarczyka to kolejne etapowe zwycięstwo w tegorocznym Dakarze, ale nadal pozostaje on na drugiej pozycji w "generalce". W poniedziałek Al-Attiyah odrobił jednak ponad trzy minuty do lidera Stephane'a Peterhansela. Francuz musi się mieć na baczności, bo w tej chwili dwie legendy Dakaru dzieli niespełna pięć minut.

Przygoński w "generalce" ciągle zajmuje czwarte miejsce, ale jego straty do trzeciego Carlosa Sainza rosną z dnia na dzień, dlatego też kierowcy Orlen Teamu coraz trudniej o upragnione miejsce na podium Dakaru.

- Kończymy etap maratoński, samochód przetrwał, my też i z tego na pewno najbardziej się cieszymy. Już na początku odcinka przebiliśmy dwie opony, a potem wjechaliśmy w bardzo kamienistą część trasy, przez co musieliśmy uważać, by nie przebić kolejnych opon - powiedział Przygoński.

- Końcówka odcinka szybka i bardzo fajna po piasku, więc tu mieliśmy dobre tempo. Na pewno nasz samochód potrzebuje teraz gruntownego serwisu, a ja liczę, że w następnych etapach będzie mniej kamieni, tak aby można było bardziej skupić się na ataku, a mniej na tym, by nie przebić opon - dodał Przygoński.

Wyniki 8. etapu Rajdu Dakar - samochody:

Poz.ZawodnikZespółCzas/strata
1. Nasser Al-Attiyah Toyota Gazoo Racing 2:56.56
2. Carlos Sainz X-raid Team +0.52
3. Stephane Peterhansel X-raid Team +3.03
4. Khalid Al-Qassimi Abu Dhabi Racing +12.44
5. Cyril Despres Abu Dhabi Racing +12.49
6. Jakub Przygoński Orlen Team +18.23
7. Shameer Variawa Toyota Gazoo Racing +18.51
8. Władimir Wasiliew X-raid Team +19.05
9. Martin Prokop Orlen Team +21.37
10. Christian Lavieille Overdrive Toyota +22.06

Klasyfikacja generalna Rajdu Dakar po 8. etapie - samochody:

Poz.ZawodnikZespółCzas/strata
1. Stephane Peterhansel X-raid Team 29:36.49
2. Nasser Al-Attiyah Toyota Gazoo Racing +4.50
3. Carlos Sainz X-raid Team +38.55
4. Jakub Przygoński Orlen Team +1:38.08
5. Nani Roma Bahrain Raid Xtreme +2:30.29
6. Władimir Wasiliew X-raid Team +2:42.00
7. Khalid Al-Qassimi Abu Dhabi Racing +2:45.33
8. Martin Prokop Orlen Team +3:18.24
9. Christian Lavieille MD Rallye Sport +3:41.57
10. Cyril Despres Abu Dhabi Racing +4:09.03

Czytaj także:
Kajetanowicz: To wielkie święto motorsportu
Kibice nie dostali zwrotu za bilety. Tracą cierpliwość

Komentarze (0)