Na liczącym niemal 400 km odcinku specjalnym zaplanowanym na wtorek fenomenalnie spisał się Martin Kaczmarski, który uzyskał drugi czas. - Trzeba przyznać, że trochę dziś przycisnąłem, bo chciałem zniwelować poniedziałkową stratę. Pod koniec oesu zjeżdżałem z bardzo wysokiej wydmy i za szybko chciałem ją pokonać. Uderzyliśmy bokiem, a ja poczułem się jakby moje wnętrzności wyszły z samochodu i wróciły. Muszę więc teraz porządnie odpocząć - mówił na mecie młody rajdowiec.
Krzysztof Hołowczyc, który dzień wcześniej przyjechał podobnie jak jego uczeń tuż za Nasserem Al Attiyah, tym razem stracił sporo czasu z powodu błędów nawigacyjnych i do mety dotarł jako ósmy zawodnik. Piątą lokatę wywalczyli Marek Dąbrowski z Jackiem Czachorem, a szóstą Adam Małysz z Rafałem Martonem.
Rafał Sonik tym razem był drugi, ale na trasie nie zawahał się pomóc swojemu najpoważniejszemu konkurentowi Mohamedowi Abu-Issie, który wygrał wtorkowy etap różnicą dwóch minut.
Wśród motocyklistów najszybszy był Brytyjczyk Sam Sunderland. Jakub Piątek uplasował się na 8., a Maciej Berdysz na 11. pozycji.
[b]
Wyniki 2. etapu[/b]
:
Samochody:
1. Nasser Al-Attiyah (QAT) 3:43.21
2. Martin Kaczmarski (POL) +11.15
3. Yazeed Al-Rajhi (RUS) +11.25
…
5. Marek Dąbrowski (POL) +24.36
6. Adam Małysz (POL) +29.34
10. Krzysztof Hołowczyc (POL) +41.08
Motocykle:
1. Sam Sunderland (GBR) 4:22.22
2. Paulo Goncalves (POR) +2.04
3. Jordi Viladoms (ESP) +8.07
…
9. Jakub Piątek (POL) +1:58.12
11. Maciej Berdysz (POL) +4:37.11
Quady:
1. Mahamed Abu-Issa (QAT) 5:23.08
2. Rafał Sonik (POL) + 2.01
3. Adel-Hussein Abdalla (QAT) +52.42
