Koszmar. Koniec marzeń Hołowczyca na Dakarze

Materiały prasowe / Hołowczyc Racing / Na zdjęciu: Krzysztof Hołowczyc
Materiały prasowe / Hołowczyc Racing / Na zdjęciu: Krzysztof Hołowczyc

Krzysztof Hołowczyc nie dojechał do mety drugiego etapu Rajdu Dakar. Polak uderzył w głaz w połowie trasy i urwał koło w swoim terenowym MINI. Chociaż mechanicy naprawili auto "Hołka", to ten postanowił dojechać na biwak drogą serwisową.

W tym artykule dowiesz się o:

Krzysztof Hołowczyc może mówić o ogromnym pechu. Już na drugim etapie Rajdu Dakar polski kierowca został pozbawiony marzeń o wygranej w tegorocznej edycji imprezy. 61-latek zjechał z trasy w okolicach połowy niedzielnego odcinka. Uderzenie w głaz doprowadziło do urwania koła w jego terenowym MINI.

"Hołek" długo czekał na przyjazd ciężarówki serwisowej zespołu X-raid. Ostatecznie jego terenówkę udało się naprawić, ale Polak nie wrócił już na trasę odcinka specjalnego. Razem z pilotem Łukaszem Kurzeją postanowił pojechać na biwak trasą serwisową, którą przemieszczają się organizatorzy Dakaru i jego serwisowe zaplecze.

Hołowczyc nie widnieje wśród załóg, które wycofały się z Rajdu Dakar po drugim etapie, co oznacza, że będzie mógł w poniedziałek kontynuować udział w najtrudniejszej imprezie terenowej świata. Polak nie będzie miał jednak szans na końcowy sukces. To spory cios dla olsztynianina, który ze sporymi nadziejami powrócił na Dakar, w którym po raz ostatni startował w roku 2015.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Drugi etap padł łupem Stephane'a Peterhansela. "Mr Dakar" pokazał, że ma chrapkę na kolejne zwycięstwo w rajdzie. Na pokonanie niedzielnej trasy potrzebował 3 godzin 54 minut i 40 sekund. Zaraz za nim znalazł się Sebastien Loeb, który stracił do rodaka tylko 29 sekund.

Dla Stephane'a Peterhansela jest to już 50. etapowe zwycięstwo za kierownicą samochodu. Wyrównał tym samym rekord Ariego Vatanena. Należy jednak pamiętać, że Francuz zanim zaczął podbijać Dakar na czterech kołach, odniósł szereg triumfów na motocyklu.

Po dwóch etapach liderem w klasyfikacji samochodów jest inny z kierowców Audi - Carlos Sainz. Hiszpan ma 1 minutę i 51 sekund przewagi nad drugim Yazeedem Al-Rajhim. Trzeci jest Sebastien Loeb ze stratą 4 minut i 17 sekund do lidera.

Rajd Dakar - samochody - 2. etap - wyniki:

PozycjaZałogaZespółCzas/strata
1. Peterhansel-Boulanger Team Audi Sport 3:54:40
2. Loeb-Lurquin Bahrain Raid Xtreme +0:29
3. Quintero-Zenz Toyota Gazoo Racing +3:11
4. Al-Attiyah-Baumel Bahrain Raid Xtreme +6:28
5. Al-Rajhi-Gottschalk Overdrive Racing +7:11
6. Chicherit-Winocq Overdrive Racing +9:00
7. Ekstroem-Bergkvist Team Audi Sport +15:56
8. Sainz-Cruz Team Audi Sport +17:15
9. Moraes-Monleon Toyota Gazoo Racing +17:51
10. Prokop-Chytka Orlen Jipocar Team +19:11

Rajd Dakar - samochody - wyniki po 2. etapie:

PozycjaZałogaZespółCzas/strata
1. Sainz-Cruz Team Audi Sport 8:49:38
2. Al-Rajhi-Gottschalk Overdrive Racing +1:51
3. Loeb-Lurquin Bahrain Raid Xtreme +4:17
4. Quintero-Zenz Toyota Gazoo Racing +7:36
5. de Mevius-Panseri Overdrive Racing +7:44
6. Ekstroem-Bergkvist Team Audi Sport +11:17
7. Al-Attiyah-Baumel Bahrain Raid Xtreme +12:16
8. Moraes-Monleon Toyota Gazoo Racing +12:17
9. Peterhansel-Boulanger Team Audi Sport +13:16
10. Chicherit-Winocq Overdrive Racing +14:47

Czytaj także:
- Hitowy transfer w F1? Niemcy ustalili swój priorytet
- Ferrari dogoni Red Bulla? Ciekawe doniesienia z fabryki

Komentarze (4)
avatar
henryabor
7.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za mało dał za pokropek auta, albo woda święcona trefna? 
avatar
Adam King
7.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Terenowy MINI? Co to kur ma byc? Jakbym tam wlecial swoim power wagonem to malo piachu by im na tej pustyni zostalo 
avatar
Vicher
7.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już mam dosyć słuchania o pechu Polaków. A potem jeszcze, że nic się nie stało. Żenada