Hitowy transfer w F1? Niemcy ustalili swój priorytet

Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Esteban Ocon
Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Esteban Ocon

Audi oficjalnie pojawi się w F1 w roku 2026, ale posiada już mniejszościowy pakiet ekipy startującej jako Stake F1 Team. Za kluczowe decyzje odpowiadać będą zatem ludzie zatrudnieni przez Niemców. Może się to przełożyć na rynek transferowy.

Sezony 2024-2025 będą okresem przejściowym dla zespołu z Hinwil. Sauber zakończył współpracę z Alfą Romeo i równocześnie pozwolił, by jego sponsor przejął prawa do nazwy ekipy. Dlatego przez dwa lata będzie ona funkcjonować jako Stake F1 Team. Nie jest jednak tajemnicą, że za sznurki w Hinwil pociągają już ludzie zatrudnieni przez Audi.

Niemiecki gigant pojawi się oficjalnie w Formule 1 w sezonie 2026. Wcześniej ma jednak przeprowadzić odpowiednią restrukturyzację fabryki i przygotować zespół na czekające go wyzwania. W tym celu przed rokiem zatrudniono Andreasa Seidla. To on będzie miał decydujący głos przy wyborze kierowców.

Szwajcarzy postawili na niezmieniony skład na sezon 2024 niejako z braku wyboru. Valtteri Bottas podpisał wieloletnie porozumienie i według źródeł z padoku F1 najwcześniej będzie mógł odejść z ekipy z końcem roku. Nie jest to jednak pewne, bo w jego kontrakcie mają znajdować się klauzule umożliwiające przedłużenie współpracy na sezon 2025. Tylko roczne porozumienie z zespołem zawarł Guanyu Zhou.

ZOBACZ WIDEO: Dzień z Mistrzem. Robert Kubica: "Dopóki ta pasja jest, będę to kontynuował"

Bottas i Zhou wiedzą, że mogą stracić pracę w zespole z Hinwil, a jego kierownictwo rozgląda się za innymi opcjami. Kilka źródeł w padoku F1 twierdzi, że bardzo wysoko na liście życzeń Audi znalazł się Esteban Ocon. Umowa 27-letniego Francuza z Alpine wygasa z końcem sezonu 2024.

Atutem Ocona jest wiek i doświadczenie. Francuski kierowca zdołał poznać jednostki napędowe Mercedesa i Alpine, co może się okazać kluczowe przy rozwoju silnika Audi. Niemcy nigdy wcześniej nie rywalizowali w F1 i nie mają doświadczenia na tym polu.

Dla Estebana Ocona transfer do Audi może okazać się nie lada szansą w karierze. Alpine wyraźnie wyhamowało z rozwojem, czego dowodem jest dopiero szósta pozycja w klasyfikacji konstruktorów F1 w sezonie 2023. Dodatkowo do zespołu trafił Pierre Gasly, z którym Francuz ma nie najlepsze relacje poza torem. Gasly, choć nie znał tak dobrze bolidu i ekipy, w ubiegłym roku notował lepsze wyniki niż Ocon.

Natomiast Audi znajduje się w trudnej sytuacji. Wprawdzie po sezonie 2024 kończą się kontrakty wielu kierowców F1, ale najciekawsze nazwiska raczej nie zdecydują się na wybór oferty niemieckiego giganta. Chociażby Carlos Sainz, który przez ostatnie miesiące był łączony z Audi, zamierza pozostać w Ferrari.

Czytaj także:
- Hołowczyc pokazał moc. Tak komentuje swoją jazdę
- Kluczowa osoba zostaje w Red Bullu. Trzyletni kontrakt podpisany

Komentarze (1)
avatar
SpeedManF1
7.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hitowym transferem to było przeniesienie łopaty z jego cuchnącego pokoiku z którego obraża wszystkich ludzi do specjalnego pokoju bez okien i klamek w Tworkach :)