Ostatnim sobotnim odcinku była specjalnie przygotowana dla kibiców próba w centrum miasta. Kierowcy WRC musieli pokonać krótki i kręty asfaltowy odcinek specjalny, wyznaczony przez barierki i bandy. Najbardziej agresywnie pojechał tam Thierry Neuville, co jednak nie pozwoliło mu na zajęcie pierwszego miejsca. Wicemistrz świata uplasował się na piątej pozycji.
Z najlepszej strony na superoesie Salou pokazał się Sebastien Ogier, który dzięki temu umocnił się na pozycji wicelidera rajdu. Mistrz świata wyprzedził kierowcę WRC-2 Jana Kopecky'ego, jadącego Skodą Fabią R5, a na trzeciej pozycji uplasował się zawodnik Citroena Kris Meeke.
- Cieszę się, że już przejechaliśmy ten odcinek. Jest dość zdradliwy -mówił Ogier. - Teraz jestem gotowy na niedzielną walkę. Jest bardzo ciasno pomiędzy mną i Ottem Tanakiem. Trzecie miejsce nie byłoby złym rezultatem, ale wolę być drugi - dodał.
Trzeci - obok Ogiera i Tanaka - z kandydatów do tytułu, Thierry Neuville, pomimo zajęcia piątego miejsca na superoesie, zapowiada kontynuowanie walki o jak najwyższą pozycję w rajdzie, a w rezultacie bitwę o tytuł mistrzowski. - W niedzielę będę naciskał, aby dogonić Juho Hanninena. Nie poddam się, chcę walczyć o mistrzostwo - mówił kierowca Hyundaia.
W niedzielę na zawodników czeka sześć ostatnich odcinków specjalnych Rajdu Hiszpanii, w tym dodatkowo punktowany Power Stage. Ostateczna walka o zwycięstwo rozpocznie się o godzinie 7:00.
[b]Agata Bednarczuk z Salou
ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette z przytupem sięgnął po tytuł
[color=#000000]
[/color][/b]