- Wracamy na asfalty i myślę, że odrobiliśmy pracę domową. Orlen Rally Team jak zawsze ciężko pracował, by po półrocznej przerwie dobrze przygotować się do rywalizacji na tej nawierzchni. Reagowanie i dostosowywanie się do nieprzewidzianych sytuacji zawsze było naszym atutem i nie inaczej jest teraz - powiedział Kajetan Kajetanowicz przed czwartkową ceremonią startu Rajdu Katalonii.
Ustronianin od kilku dni przebywa w rejonie Barcelony, gdzie szykuje się do kluczowego występu w WRC2 w sezonie 2022. Załoga Orlen Rally Team ma za sobą jazdy testowe, które dość niespodziewanie okazały się trudną przeprawą.
- Jestem spokojny, mimo że pogoda może tutaj płatać figle na każdym kroku. Przekonaliśmy się już o tym na odcinku testowym, który był bardzo mokry i deszczowy, ale my pojechaliśmy go dobrym tempem i jestem z tego zadowolony - stwierdził rajdowy trzykrotny mistrz Europy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze
Obecnie na czele WRC2 widnieje Andreas Mikkelsen, który wykorzystał już limit siedmiu startów i ma 109 punktów. Kajetan Kajetanowicz traci do niego 13 "oczek" i może punktować zarówno w Hiszpanii, jak i kończącej sezon Japonii - podobnie jak trzeci Emil Lindholm (89 punktów). W walce o podium jest jeszcze Yohan Rossel (80 punktów), dla którego Hiszpania będzie ostatnim startem. Francuz nie ma już jednak szans na mistrzostwo, które rozstrzygnie się w norwesko-polsko-fińskiej walce.
Ze względu na spore koszty wyprawy do Japonii, spora część kierowców WRC2 zakończy zmagania w sezonie 2022 na Rajdzie Katalonii. Dlatego do hiszpańskiej rundy rajdowych mistrzostw świata zgłosiła się zdecydowana większość załóg z czołówki tej kategorii. - Mamy liczną i wymagającą obsadę, dlatego wiem, że nie będzie łatwo. Jak zawsze będziemy dawać z siebie wszystko i cieszyć się jazdą, a potem zobaczymy - podsumował Kajetanowicz.
Rajd Katalonii liczy blisko 300 kilometrów rywalizacji podzielonej na dziewiętnaście odcinków specjalnych. Pierwszy etap rozegrany zostanie w piątek i złożony będzie z czterech dwukrotnie pokonywanych odcinków specjalnych, przedzielonych przerwą serwisową: OS 1/5 Els Omells - Malda (11,05 km), OS 2/6 Serra de la Llena (11,79 km), OS 3/7 Les Garrrigues Altes (22,64 km) i OS 4/8 Riba-roja (13,89 km). Kolejne etapy zaplanowano na sobotę i niedzielę.
Czytaj także:
Ferrari chce zaskoczyć w kolejnym sezonie. Kara dla kierowcy w GP USA
Lewis Hamilton chce odzyskać tytuł. Mówi, co zamierza zrobić