Najlepsi polscy szczypiorniści 2021: obrotowi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ranking obrotowych kończy tradycyjne podsumowanie roku w WP SportoweFakty. Pierwsza lokata dla Polaka najbardziej wyróżniającego się w Europie.

1
/ 8

Historia rankingu:

* W polu widzenia

2
/ 8

Do Vardaru Skopje trafił niespodziewanie. Zdobył zaufanie i po pierwszym sezonie wywalczył miejsce na kolejny rok. Niepodważalną pozycję ma kapitan Stojancze Stoiłow, Francuz Jeremy Toto zrobił furorę w ataku po przenosinach do Skopje, za to Walczak harował w obronie i dostawał swoje minuty z przodu. Niezłe występy na poziomie Ligi Mistrzów zapewniły mu powrót do zestawienia. W kadrze nr 3/4, walczy o udział w drugim wielkim turnieju z rzędu.

3
/ 8

W sezonie 2019/20 najlepszy obrotowy Superligi i pewniak w reprezentacji. Ostatnie miesiące nie były już jednak tak udane. Zdarzały mu się gorsze dni, pudłował w korzystnych sytuacjach, łapał niepotrzebne wykluczenia czy nawet lądował na trybunach z czerwoną kartką. Jakby jego rozwój trochę przystopował, w reprezentacji nie ma już tak mocnej pozycji. Rok niezły, ale oczekiwano więcej. Może awizowany od dawna transfer do Płocka zapewni mu nowy impuls.

4
/ 8

Ze względu na występy w kadrze uwagę przyciągał głównie Dawydzik, jednak to Rogulski, grający trochę mniej siłowo niż konkurent w Azotach, był bardziej przewidywalny i stabilny. Zapewnił Azotom ponad 100 bramek na wszystkich frontach. Latem raczej opuści Puławy i spróbuje sił na zachodzie. Niepostrzeżenie już 8. rok z rzędu w czołowej dziesiątce. Niewielu kołowych ma taką serię.

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat

5
/ 8

Stworzony do gry w ataku, egzekutor jakich mało w Polsce. Obok Rogulskiego, jeden z obrotowych z największą liczbą bramek w Superlidze. W obronie wyręczał go Mateusz Kus, za to Krępa mógł szaleć z przodu. Zwłaszcza na początku rundy jesiennej wypadał rewelacyjnie i w połowie sezonu zbliżył się do wyniku bramkowego z poprzednich rozgrywek.

6
/ 8

Skrojony pod Bundesligę. Silny, mocno stojący na nogach, przy tym wszystkim coraz bardziej dynamiczny. W Lipsku ma pewną pozycję, w rundzie jesiennej 33 gole i dużo pracy w obronie. Na dowód zaufania otrzymał nowy kontrakt do 2024 roku. Stał się nieodłącznym elementem reprezentacji. Udane MŚ 2021, w których stworzył świetnie rozumiejący się duet obrońców z bratem Tomaszem. Na dużej scenie pokazał się też w ataku, co nie było do tej pory regułą.

7
/ 8

Odbił sobie pechowy początek roku, gdy z powodu zakażenia koronawirusem nie załapał się do kadry na MŚ 2021. Wiosna udana, ale humory trochę popsuło "dopiero" trzecie miejsce w Final4 Ligi Mistrzów. Nie będzie przesadą, jeśli napiszemy, że w drugiej połowie roku był jednym z najlepszych obrotowych w Europie. Aż 42 gole w Lidze Mistrzów, zaliczył kilka efektownych występów, zbierał pochlebne opinie we Francji. W reprezentacji wciąż na drugim biegunie, na przełomie kwietnia i maja z powodu kontuzji opuścił mecze eliminacji ME 2022, dopiero końcówkę roku może sobie zapisać na plus. Trener Patryk Rombel chciałby, żeby Syprzak regularnie grał w obronie, ale żaden z obrotowych nie zapewnia takich możliwości w ataki.

8
/ 8
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Maxi- 102
4.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kamil Syprzak...Wiślacka krew.....:)  
avatar
Grieg
4.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak to kończy? Teraz wypada jeszcze podsumować szczypiornistki :).