W tym artykule dowiesz się o:
Przed sezonem
Po czwartym sezonie spędzonym na dnie ligowej stawki musiało się coś zmienić. Drużyna MKS Zagłębia Lubin zgodnie zapewniała, że nie chce już się bić o utrzymanie. Klub interesował tylko awans do najlepszej ósemki.
W tym celu poczyniono kilka transferów, które miały to zapewnić. Zarząd przed rozpoczęciem rozgrywek postawił na mielecki akcent. Na Dolny Śląsk trafił szkoleniowiec Paweł Noch, Nikola Dzono, Kamil Krieger i Mirosław Gudz. Troje doświadczonych zawodników miało wprowadzić nową jakość do gry w defensywie. Skład uzupełniono także dwójką utalentowanych młodzieżowców - kołowym Tomaszem Pietruszko oraz bramkarzem Jakubem Skrzyniarzem.
PGNiG Superliga
Zespół szkoleniowca Pawła Nocha rozgrywki rozpoczął od falstartu. Po ośmiu kolejkach drużyna z Dolnego Śląska miała na swoim koncie zaledwie dwa punkty. Był to najgorszy początek od lat. W dodatku umowę za porozumieniem stron rozwiązał jeden z czołowych szczypiornistów, Faruk Halilbegović. - Liczę, że to zawodnicy uderzą się w pierś - komentował sytuację prezes Witold Kulesza.
Mimo wielu porażek nikt nie zwątpił. Nikt nie przestał wierzyć, że przedsezonowy cel nie zostanie osiągnięty. Po rozczarowującym początku Zagłębie zaczęło zbierać punkty i wydostało się ze strefy spadkowej. Choć ekipa Miedziowych z miesiąca na miesiąc prezentowała się coraz lepiej, losy awansu do najlepszej ósemki ważyły się do ostatniej kolejki. I stało się. Lubiński team przełamał czarną serię i zakończył sezon na siódmej lokacie.
7. miejsce Mecze: 31 Zwycięstwa: 11 Remisy: 3 Porażki: 17 Najwyższe zwycięstwo: WKS Śląsk Wrocław - MKS Zagłębie Lubin 17:34 (17 bramek) Najwyższa porażka: MKS Zagłębie Lubin - Vive Tauron Kielce 25:40 (15 bramek) Najwięcej bramek w jednym meczu - 65: MKS Zagłębie Lubin - Vive Tauron Kielce 25:40
Puchar Polski
Ekipa Miedziowych rywalizację o krajowy rozpoczęła od 1/8 finału. Na tym etapie doszło do derbów Dolnego Śląska z WKS Śląskiem Wrocław, które zakończyły się przekonywującym zwycięstwem Zagłębia. Drużyna Pawła Nocha wygrała z ekipą Wojskowych różnicą aż siedemnastu bramek, odnosząc tym samym najokazalsze zwycięstwo w sezonie. Dalej nie było już tak łatwo. Lubiński klub natrafił na Orlen Wisłę Płock, która nie pozostawiła rywalom żadnych złudzeń i pewnie awansowała do Final Four.
Największa gwiazda: Wojciech Gumiński
W drużynie MKS Zagłębia Lubin najlepiej wypadł indywidualnie lewoskrzydłowy. Wojciech Gumiński był pewnym punktem drużyny i jej najlepszym strzelcem. Zawodnik rzucał ze średnią 4,2 bramek na mecz. Z zimną krwią wykorzystywał rzuty karne oraz szybko biegał do kontrataków. Nie zawodził także w ataku pozycyjnym. Piłki, które otrzymywał od swoich kolegów bardzo często znajdowały swój lot w bramce.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Znany niemiecki dziennikarz: Polska może dotrzeć nawet do finału (źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
[/color]
Bramkarze - 3,5
Miniony sezon pokazał, że lubiński klub nie musi obawiać się o obsadę bramki. Pierwsze skrzypce na tej pozycji grał Patryk Małecki, który niejednokrotnie przyczynił się do wywalczonych punktów. Formą błysnął także wychowanek, Jakub Skrzyniarz. Wszystko odbywało się trochę w cieniu Jurija Szamryło, który nie będzie w przyszłym sezonie reprezentował już miedziowych barw.
Skrzydłowi - 4
Skrzydło to jedna z najlepiej obsadzonych pozycji w Zagłębiu, za co należy się solidna czwórka. W trakcie sezonu z flanki padało dużo bramek, które miały niebagatelne znaczenie odnośnie awansu do najlepszej ósemki.
Obrotowi - 4,5
Połączenie doświadczenia z talentem. Mirosław Gudz wniósł do defensywy Zagłębia dużą jakość, a Michał Stankiewicz w ataku prezentował niezmiennie bardzo dobry poziom. Pozytywne wrażenie pozostawił po sobie także młody i uzdolniony Tomasz Pietruszko. Warto go obserwować, ponieważ w przyszłości może się stać jednym z najlepszych na swojej pozycji.
Rozgrywający - 2,5
Mikołaj Szymyślik Kamil Krieger Dawid Przysiek Nikola Dzono Adam Marciniak Mateusz Wolski Dariusz Rosiek Oleg Macharaszwili Jacek Kulesza
Na rozegraniu w lubińskim klubie bywało różnie. Zdecydowanie najlepsze wrażenie pozostawił po sobie tercet Kamil Krieger, Nikola Dzono i Mikołaj Szymyślik. Wyróżnione trio rzuciło dla Miedziowych blisko 250 bramek.
Co dalej?
Po zakończeniu rozgrywek w lubińskim klubie doszło do wietrzenia szatni. Zagłębie opuściło aż sześciu zawodników, w tym mocne ogniwa - Wojciech Gumiński oraz Kamil Krieger. Ponadto w ekipie z Dolnego Śląska nie zagrają już Dariusz Rosiek, Adam Marciniak, Oleg Macharaszwili i Jurij Szamryło. Po stronie zysków pozostaje jak na razie utalentowany skrzydłowy, Arkadiusz Moryto.
Statystyki zawodników MKS Zagłębia Lubin (PGNiG Superliga i PP)