W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Mirko Alilović (MKB-MVM Veszprém)
Doświadczony golkiper był bohaterem hitu weekendu. Alilović wielokrotnie zatrzymywał zawodników THW Kiel w stuprocentowych sytuacjach. Chorwat zaimponował zwłaszcza przy stanie 10:10, kapitalnie odbijając piłkę po rzucie z sześciu metrów Rene Tofta Hansena. Nic dziwnego, że eksperci EHF przyznali mu miano najlepszego bramkarza kolejki.
Lewoskrzydłowy: Anders Eggert (SG Flensburg-Handewitt)
Doświadczony zawodnik imponuje w tym sezonie znakomitą formą. Eggert w najlepszej siódemce kolejki LM znalazł się już po raz trzeci. Tym razem Duńczyk został wyróżniony za znakomity występ w meczu z Besiktasem Stambuł. 33-latek imponował zarówno w kontrach, jak i w ataku pozycyjnym. Zaliczył dziesięć trafień, oddając na bramkę rywali jedenaście rzutów.
Lewy rozgrywający: Lasse Anderson (KIF Kolding)
Duńczycy po fatalnym początku sezonu wstali z kolan. Jednym z głównych autorów sensacyjnego zwycięstwa KIF-u nad Vardarem Skopje (33:31) był Anderson. Utalentowany zawodnik urządził sobie na oczach kopenhaskiej publiczności strzelecki festiwal, zdobywając dziesięć bramek.
Środkowy rozgrywający: Nikola Karabatić (Paris Saint-Germain HB)
31-latek znów był koniem pociągowym mistrzów Francji. Tym razem Nikola Karabatić rozstrzelał Celje Pivovarną Lasko. Słoweńcy w żadnym meczu tej jesieni nie stracili tak dużej liczby bramek, jak w niedzielę właśnie. Dziewięć z nich zdobył rozgrywający. Jedna była naprawdę kluczowa - przy wyniku 31:29 Francuz efektownym rzutem zapewnił swojej drużynie wygraną.
Prawy rozgrywający: Luka Stepancić (RK PPD Zagrzeb)
Młody Chorwat rozegrał najlepszy mecz w sezonie. Niestety, jego gwiazdorski występ przypadł na spotkanie z wicemistrzami Polski. Stepancić imponował kapitalnymi rzutami z drugiej linii, zaskakując płockich bramkarzy zarówno próbami z lewej, jak i z prawej strony. 24-latek zdobył osiem bramek. Nikt tego dnia w Zagrzebiu nie trafiał do siatki częściej.
Prawoskrzydłowy: Kristian Bjornsen (IFK Kristianstad)
Zawodnik IFK w najlepszej siódemce weekendu znalazł się tej jesieni już po raz trzeci. Bjornsen znów pokazał atuty, z których słynie - znakomicie biegał do kontr oraz cieszył oczy kibiców szerokim repertuarem rzutów . Efekt? Osiem goli, Osiemdziesiąt procent skuteczności. Jego wkład w dorobek zespołu okazał się jednak niewystarczający i dwa punkty padły łupem rywali.
Obrotowy: Rastko Stojković (Mieszkow Brześć)
Serb po słabszym występie w meczu z Naturhouse La Rioja przypomniał, że wciąż wie, jak zrobić użytek z techniki i znakomitych warunków fizycznych. 34-latek znakomicie walczył z rosłymi Portugalczykami. Jego solidny występ oraz dziewięć goli (na jedenaście rzutów) nie pomogły jednak Meszkowowi w zwycięstwie. FC Porto pokonało Białorusinów różnicą jednego trafienia (29:28).