Zagraniczne media o meczu Vive - FC Barcelona: Noddesbo uciszył halę Legionów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zagraniczne media poświęcają sporo miejsca pojedynkowi Vive Tauron Kielce z FC Barceloną, odpisując niesamowitą końcówkę spotkania, w której Duma Katalonii wyrwała kielczanom zwycięstwo.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 7

AS: Gol Noddesbo równo z syreną daje remis FC Barcelonie 

Jesper Noddesbo, duński kołowy FC Barcelony, równo z końcową syreną i w swoim pierwszym kontakcie z piłką dał zespołowi cenny remis, po spotkaniu w którym podopieczni Xavi Pascuala zdominowali pierwszą połowę i stracili prowadzenie w drugiej. Doświadczenie i charakter pozwoliły odrobić dwie bramki w ciągu ostatnich 40 sekund.

2
/ 7

Marca: FC Barcelona zremisował w ostatniej sekundzie 

FC Barcelona świętowała sukces w Kielcach. Zakończenie było epickie, bramkę na wagę remisu równo z syreną końcową zdobył Noddesbo, wykorzystując podwójną przewagę.

Ostateczne chwile były pełne napięcia, wyrzucony z boiska został Zorman, ławka Barcy nalegała na cofnięcie zegara, dwa sekundy były cenne jak złoto. W miejsce bramkarza wprowadzony został dodatkowy zawodnik. Noddesbo, który na ostatnie cztery sekundy pojawił się na boisku został bohaterem meczu. Barca zachowała do końca zimną krew.

3
/ 7

Sport: Noddesbo wyrwał punkt w Kielcach rzutem równo z syreną 

Barca straciła okazję, aby dopisać sobie dwa punkty, ale również udało jej się wydrzeć punkt w ostatniej sekundzie po bramce Noddesbo, kiedy klęska wydawała się pewna. Barca spotkanie rozpoczęła na bardzo wysokim poziomie, po 32 minutach prowadziła 19:15, ale stopniowo traciła inicjatywę. Gospodarze prowadzili 30:28 i brakowało im 35 sekund do zwycięstwa. Po bramce Jureckiego drugie KO w europejskich pucharach wydawało się być faktem. Barca grając czterech na siedmiu doprowadziła do remisu. Noddesbo uciszył halę Legionów.

4
/ 7

Balkan-handball.com: Kielce wypuściły zwycięstwo w ostatniej sekundzie

Vive Tauron Kielce miało dwie bramki przewagi nad FC Barceloną w końcówce meczu, ale najlepszy zespół Europy cudem uniknął porażki, 30:30 (14:17). Końcowy wynik został ustalony przez Jespera Neddesbo w ostatniej sekundzie.

Po bramce Jureckiego polski klub dzieliło 40 sekund od wielkiego zwycięstwa. Kiril Lazarov zdobył jednak bramkę kontaktową na 23 sekundy przed kocem meczu. Wydawało się, Polacy nie będą mieli problemu z utrzymaniem piłki do końca, ale młody Arino cudownie ją ukradł. Pozostały cztery sekundy do końca, na kole samotny pozostał Noddesbo, który oszukał Szmala i dał punkt FC Barcelonie.

5
/ 7

Handball-planet.com: Noddesbo ratuje Barcę w Kielcach

Duński kołowy Jesper Noddesbo doprowadził do remisu w ostatniej sekundzie meczu 30:30 (14:17). Po wielu próbach gospodarze doścignęli Barcę i po bramce Michała Jureckiego na 40 sekund przed końcem prowadzili 30:28. Gracze Barcy nie poddali się, Lazarov trafił na 22 sekundy przed syreną końcową, a następnie, Noddesbo zrobił coś, co wydawało się niemożliwe.

6
/ 7

EHF: Bramka z syreną Noddesbo dała FC Barcelonie remis w Kielcach 

Tryumfator Ligi Mistrzów pokazał pazur i wydarł remis po bramce w ostatniej sekundzie duńskiego kołowego Jespera Noddesbo. Zapierające dech w piersiach spotkanie w Kielcach zakończyło się podziałem punktów.

- W pierwszej połowie FC Barcelona prowadziła grę. W drugiej Vive było lepsze. Całe spotkanie było wyrównane, więc remis jest sprawiedliwy - powiedział trener Xavier Pascual, trener Dumy Katalonii. - Mieliśmy przewagę dwóch bramek, więc nie powinienem być szczęśliwy. Ale mimo wszystko cieszę się, że zremisowaliśmy z FC Barceloną, najlepszą drużyną w Europie i na świecie. To dla nas lekcja na przyszłość - powiedział Talant Dujszebajew.

7
/ 7

Handball-world.com: Emocjonujący mecz w Polsce: FC Barcelona ratuje jeden punkt 

Katalończycy byli w stanie wypracować niewielką przewagę 10:7 po pierwszym kwadransie. Kielce rozpoczęły kontrofensywę i doprowadziły do remisu 11:11. Dzięki bramkom Kirila Lazarova i Gudjona Valura Sigurdssona hiszpańska FC Barcelona po pierwszej połowie prowadziła 17:14.

Po trudnej walce w końcówce meczu sukces był w zasięgu zespołu z Kielce. Na 40 sekund przed końcem polska drużyna prowadziła 30:28, dzięki siódmej bramce Michała Jureckiego. Xavi Pascual wziął czas i znalazł właściwe słowa. Kiril Lazarov zdobył bramkę z siedmiu metrów. Z ostatnim gwizdkiem wyrównał Jepser Noddesbo 30:30.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
avatar
wiele-bny
19.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kielce jako "Fan Of The Week" EHF'u Brawo kibice !!!  
avatar
Conchita Kielce
19.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz

Czarcik napisał: "Jakie uciszenie - takie pociśnięcie wtedy dostali, że o mało nie ogłuchłem."

Czytaj całość
avatar
Czarcik
19.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie uciszenie - takie pociśnięcie wtedy dostali, że o mało nie ogłuchłem.  
avatar
coach77
18.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
dlaczego wszyscy piszą o "dramacie" Kielc, a nikt nie chce się wypowiedzieć o pracy gwizdków na meczu Wisły Płock.  
avatar
wl
18.10.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Może by ktoś z polskich mediów napisał prawdę, tak żeby sprawić jakiś oddźwięk międzynarodowy. Tylko kto, bo raczej Echa Dnia nikt nie czyta.