Tak chcą wywalczyć utrzymanie. Powrót ze sportowej emerytury

WP SportoweFakty / MARCIN CHYŁA / Na zdjęciu: Izabela Prudzienica
WP SportoweFakty / MARCIN CHYŁA / Na zdjęciu: Izabela Prudzienica

Drużyna z Kalisza robi wszystko, aby utrzymać się w rozgrywkach Orlen Superligi Kobiet. Władze klubu ogłosiły w niedzielę powrót kolejnej zawodniczki. Przed laty pomogła Szczypiornu wywalczyć awans.

Energa Szczypiorno Kalisz ma na swoim koncie zaledwie jedno zwycięstwo i aż pięć punktów straty do 9. drużyny w ligowej tabeli. Trener Monika Cholewa przez długi czas miała do dyspozycji niezwykle wąską ławkę rezerwowych.

To zaczęło się zmieniać w trakcie sezonu. Do Kalisza powrócił szkoleniowiec Pether Krautmeyer. Pozyskano również Patrycję Chojnacką i Martę Lewalską. Następnie do ekipy trafiły Małgorzata Trawczyńska, Daria Miłek oraz Paulina Musiał.

Na tym władze klubu nie poprzestały. W niedzielę (9 lutego) ogłoszono kolejny transfer. Do Kalisza wraca Izabela Prudzienica.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda KSW rozbawiła fanów. Film to hit sieci

Niespełna 40-letnia bramkarka ma na swoim koncie dwa tytuły mistrzyni Polski (2011, 2013) oraz dwa zwycięstwa w Pucharze Polski (2009, 2011). W swoim CV ma występy w klubach z Lubina czy Lublina.

Występowała także w Kaliszu. Wraz z Energa Szczypiorno wywalczyła awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

"Postanowiła wrócić na parkiet i wspomóc Energa Szczypiorno Kalisz w decydującej fazie sezonu 2024/2025. "Czarna", fajnie cię znów widzieć w bluzie naszej drużyny" - czytamy w komunikacie klubu.

Energa Szczypiorno Kalisz już w niedzielę rozegra niezwykle ważne spotkanie. Drużyna z Wielkopolski podejmie sąsiada w tabeli - Młyny Stoisław Koszalin. Ten mecz rozpocznie się o godz. 16:00.

Komentarze (0)