Dziennikarze WP SportoweFakty oceniają: PGNiG Superliga Kobiet
W pierwszy wrześniowy weekend sezon zainaugurują piłkarze ręczni z PGNiG Superligi. Dziennikarze portalu WP SportoweFakty typują rozstrzygnięcia zbliżających się rozgrywek.
Czwarty tytuł z rzędu dla MKS-u Selgros Lublin mimo kłopotów finansowych?
W ostatnich trzech sezonach Superligi Kobiet na czele zawsze zatrzymywała się siódemka z Lubelszczyzny. Czy sezon 2015/2016 będzie inny? Głosy w tej sprawie są bardzo podzielone. MKS Selgros pod wodzą Sabiny Włodek spisywał się dotąd bardzo dobrze, ale drużyna nie okazała się być aktywna na rynku transferowym. Niemniej bardzo poważnie wygląda pozyskanie ogromnie doświadczonej Iwony Niedźwiedź.
Wysokie notowania na odebranie tytułu MKS-owi daje się Metraco Zagłębiu Lubin. Warunek jest jeden - powrót kontuzjowanych. - Nie będzie to MKS Lublin. Myślę, że na tron powróci Zagłębie - uważa Maciej Madey. - Uważam, że jeśli Miedziowe wyleczą się z kontuzji mogą być bardzo poważnym rywalem lublinianek…. - dodaje Łukasz Wojtczak.
Ten ostatni widziałby zmianę na najwyższym stopniu podium, ale w gronie kandydatów wymienia kilka zespołów. - Mimo, że wciąż głównym faworytem do triumfu w lidze pozostaje MKS Selgros Lublin, osobiście liczę na zmianę mistrza Polski. Kto będzie miał na to szansę, czas dopiero pokaże, ale groźne powinny być m.in. Pogoń, Zagłębie i Vistal. Ale ja stawiam, że tym razem na czele będzie młodzież z Gdyni - kontynuuje.
Superliga ponownie nie dla beniaminków?
Jednym głosem skreśla się UKS PCM Kościerzynę, która nie dokonała spektakularnych zakupów, a awans zyskała dzięki wygranym barażom. - To nie nowość, że przed rozpoczęciem startu żeńskiej Superligi więcej mamy kandydatów do spadku, aniżeli walki o mistrzowski tytuł. Kompletną niewiadomą są Ruch i Olimpia, które latem zostały gruntownie przebudowane. Stawiam jednak, że obie ekipy będą do końca sezonu zasadniczego walczyć o play-off i błądzić między lokatami 7-10. Tym razem nie widzę nadziei dla beniaminków z Gdańska i Kościerzyny - twierdzi Madey.
Na zespół z województwa pomorskiego stawia również Małgorzata Boluk. Bardzo niskie notowania mają jednak także Piotrcovia Piotrków Trybunalski i KPR Ruch Chorzów. Za tymi dwoma przemawia jednak, jak słusznie zauważył Wojtczak, większe doświadczenie i ogranie na polskich parkietach. Działacze obu drużyn zapowiadają walkę o play-off.
[photo=278932]Trener UKS-u utrzyma zespół w lidze?[/photo]- Największe szanse na opuszczenie Superligi mają: beniaminek z Kościerzyny oraz Piotrcovia. O ile jednak te drugie mogą liczyć do doświadczenie, o tyle UKS nie ma nawet tego. Kościerzyniankom może być niezwykle trudno w tym sezonie. Reszta wydaje się poza zasięgiem. Oczywiście jest tez drugi beniaminek z Gdańska, któremu tez łatwo nie będzie. Trudno odgadnąć ponadto formę Ruchu Chorzów - przyznaje.
-
Grieg Zgłoś komentarzDubajovej… - przyznaje Wojtczak" Konia z rzędem temu, kto zrozumie, co autor właściwie miał na myśli...
-
vrc Zgłoś komentarz"podziekowac" związkowi za super aktualizowana oficjalna stronę superligi. Full profeska :) Tak ciężko to ogarnąć ?
-
Wielbuond Zgłoś komentarzsf zniżyło się do poziomu wp....trzeba założyć nowy portal...
-
Raven Zgłoś komentarzmatko boska, kto to pisał i pod wpływem czego??? :/ nie było szału jako sportowe fakty ale teraz z wp to jest tragedia!!! :/
-
av Zgłoś komentarzzawodniczką, a nie mogła tego pokazać, bo Parecki jej nie wpuszczał no i Grzyb. Poza tym mamy 11 nowych zawodniczek, a nie 14.
-
eb Zgłoś komentarzAleksandrowicz,wieczny niespełniony talent,dysponująca tak rażącą siłą ognia,że porażone tą siłą głosy z Koszalina donoszą o małym kłopocie w drugiej lini AZS-u,jakim jest brak typowego rzutka. Panie i Panowie Redaktorzy,naprawdę nie wierzę,że dostajecie za swą "pracę",coś więcej niż drobne na lody.