Mecz jak ligowy finał. Nowy termin "świętej wojny"?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Nicolas Tournat i Arkadiusz Moryto
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Nicolas Tournat i Arkadiusz Moryto
zdjęcie autora artykułu

Połowa maja miała być bardzo gorąca dla Łomży Vive Kielce, ale mecz z Orlenem Wisłą Płock, który prawdopodobnie zadecyduje o mistrzostwie Polski, według naszych informacji może odbyć się jednak tydzień później niż pierwotnie planowano.

W PGNiG Superlidze ciągle nie wrócono do formatu z fazą play-off, ale kalendarz został tak ułożony, że dwaj główni kandydaci spotkają się w ostatnim boju. Jeśli do tego czasu faworyci nie zgubią punktów, to potyczka zadecyduje o tytule.

W tym roku rywalizacja zapowiada się najciekawiej od lat, w pierwszym meczu Łomża Vive Kielce wygrała zaledwie jedną bramką i ostrzono sobie zęby na rewanż w Płocku. Termin spotkania w Orlen Arenie wypadał w weekend 14-15 maja, czyli maksymalnie cztery dni po pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z Montpellier i trzy dni przed rewanżem z francuskim zespołem. Łomża Vive starała się od przeniesienie "świętej wojny" z Nafciarzami i według naszych informacji mecz może zostać przełożony na 21 lub 22 maja.

Będzie to jeden z ostatnich akordów sezonu piłki ręcznej w Polsce. Do rozegrania pozostanie jeszcze finał krajowego pucharu w Tarnowie w pierwszy weekend czerwca.

ZOBACZ: Historyczny sukces Ostrovii Wyróżnienie dla Kamila Syprzaka

ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie

Źródło artykułu: