Pierwsze minuty meczu to popis Dominiki Więckowskiej w szeregach gospodyń. Zdobyła kilka bramek z rzędu, wywalczyła rzut karny. W tym czasie jej drużyna minimalnie prowadziła. Dobrze w mecz weszła lubelska bramkarka Paulina Wdowiak. Dzięki temu przewaga MKS-u Funfloor Perła zaczęła stopniowo rosnąć (7:3 w 10. min.). Dużo trafień dla tego zespołu padało po szybkich kontrach wywalczonych skuteczną grą w obronie, skutkującą przechwytami piłki. Po kwadransie gry przewaga miejscowych wzrosła do dziesięciu trafień. I było praktycznie po meczu...
Zawodniczki Młynów Stoisław wciąż miały ogromne problemy z pokonaniem Wdowiak. Dotyczyło to rzutów niemal ze wszystkich pozycji. Druga połowa zaczęła się od kolejnej udanej obrony lubelskiej golkiperki. W zespole gości przebudziła się Żaneta Lipok, która zdobyła kilka bramek ze skrzydła. Po chwili jednak sytuacja wróciła do normy i lublinianki znowu prowadziły różnicą kilkunastu bramek (30:13 w 41. min.).
Trenerka Monika Marzec wprowadzała na parkiet coraz więcej rezerwowych. W ostatnich minutach kibice w hali Globus zadawali sobie już tylko pytanie czy "pęknie" 40-tka. Udało się. Okrągłe trafienie zaliczyła rozgrywająca Julia Zagrajek.
Zobacz także:
Trudna przeprawa mistrzyń Polski w Elblągu
Olbrzymie emocje w Jarosławiu. Lublinianki wróciły z dalekiej podróży
PGNiG Superliga:
MKS Funfloor Perła Lublin - Młyny Stoisław Koszalin 40:19 (23:7)
MKS
: Gawlik, Wdowiak - Pietras 8, Zagrajek 6, Więckowska 5, Beganović 4, Roszak 4, Szynkaruk 3, Portasińska 2, Szczepaniak 2, Anastacio 2, Szarawaga 1, Achruk 1, Byzdra 1, Płomińska 1
Karne: 2/3
Kary: 4 min. (Zagrajek i Więckowska - po 2 min.)
Młyny: Prudzienica, Zimny – Mokrzka 6, Haric 5, Lipok 4, Urbaniak 1, Mączka 1, Somionka 1, Rycharska 1, Mazurek, Zaleśny, Kurdzielewicz
Karne: 5/6
Kary: 4 min. (Mokrzka)
Sędziowali: Paweł Podsiadło oraz Adam Świostek (Radom)
Delegat ZPRP: Marek Baranowski (Warszawa)
Widzów: 519
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliście