Na dwie sekundy przed końcem Patryk Walczak dostał piłkę, która mogła zapewnić Polakom miejsce w pierwszej dziesiątce. Andreas Wolff okazał się jednak lepszy w pojedynku i uratował Niemcom remis, a w konsekwencji zepchnął Biało-Czerwonych na 13. miejsce w MŚ 2021. Zespoły z trzecich miejsc z każdej grupy podzieliły między sobą lokaty 9-13.
Dla Polaków to i tak najlepszy wynik od igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, które jeszcze poprzednia generacja piłkarzy ręcznych zakończyła na 4. miejscu. W MŚ 2017 kadra odpadła w I rundzie i kontynuowała gry jedynie w pucharze pocieszenia, tzw. Pucharze Prezydenta, w którym okazali się najlepsi i zajęli 17. pozycję.
ME 2018 i MŚ 2019 odbyły się bez udziału Polaków. W trakcie ME 2020 reprezentacja Patryka Rombka, w podobnym składzie, zajęła 21. miejsce. Progres jest zatem istotny, a dla kadry imprezową docelową są MŚ 2023, które odbędą się w Polsce i Szwecji.
Biało-Czerwoni wyprzedzili m.in. wicemistrzów Europy Chorwatów, Islandczyków, Białorusinów i Rosjan.
ZOBACZ WIDEO: Założyciel Polskiej Federacji Fitness ostro o działaniach rządu. "Dlaczego my mamy ponosić największą cenę?"