Liga Mistrzów. Filip Jicha nie wróci do gry. THW Kiel znalazło zastępcę Nikoli Bilyka

PGNiG Superliga. Oficjalnie: długa przerwa Haukura Thrastarsona

Niemieckie media spekulowały, że pierwszym wyborem mistrzów Niemiec był błyszczący w Lidze Mistrzów Portugalczyk Andre Gomes, ale sprawy przeciągały się tak długo, że zawodnik Porto zdołał już wystąpić w nowej edycji europejskich pucharów, co ostatecznie zamknęło mu drogę do transferu.

Według duńskich mediów, THW Kiel wzięło sobie teraz za cel Duńczyk Oskara Sunnefeldta z SonderjyskE. Plotki o rychłym odejściu rozgrywającego potwierdził nawet dyrektor sportowy klubu za pośrednictwem strony internetowej.

Szwed nie jest szczególnie znany w Europie, ale uważa się go za duży talent. 22-latek w sezonie 2018/19 został mistrzem Szwecji z Savehof i otrzymał nagrodę dla odkrycia ligi. W 2019 roku przeniósł się do Danii.

ZOBACZ WIDEO: Liga Europy. Tomaszewski bezlitosny dla Michniewicza i Legii Warszawa. "Postanowiłem wykreślić ich z mojej pamięci"

THW Kiel nie spieszyłoby się tak z transferem, gdyby nie poważna kontuzja kolana Nikoli Bilyka. Austriak zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i nie zagra przez ponad pół roku. Do tego w ostatnich dniach kolejny lider Zebr Sander Sagosen wypadł z treningów na prawie miesiąc (uraz mięśniowy). Jedynymi zdrowymi praworęcznymi rozgrywającymi THW pozostali Domagoj Duvnjak i Miha Zarabec.

Kontuzje podsyciły plotki o możliwym wznowieniu kariery przez trenera kilończyków Filipa Jichę. 38-latek, były gwiazdor THW i Barcelony, nie zamierza jednak wracać do gry. Czech zakończył karierę w 2017 roku z powodu przewlekłych problemów zdrowotnych.

ZOBACZ:
Dwa mecze 5. kolejki Superligi przełożone
ZPRP tłumaczy się po zgrupowaniu