W trakcie Pucharu Świata w Lahti emocji nie brakowało. Pozytywnie ten turniej wspominać będą między innymi kibice z Polski, a wszystko z uwagi na fakt, że na podium znalazł się Paweł Wąsek. Zajął on trzecie miejsce, przegrywając jedynie z Anze Laniskiem i Stefanem Kraftem.
Zawody z poziomu trybun śledziło mnóstwo osób. Wielu kibiców z uwagą przyglądało się pojedynkowi legend, do którego doszło w przerwie zmagań - zmierzyli się Janne Ahonen oraz Toni Nieminen.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście
Lepszy okazał się Ahonen, który lądował w okolicach punktu konstrukcyjnego. Drugi z byłych skoczków oddał skok krótszy o kilkadziesiąt metrów.
Po tym starciu niespodziewanie padło nazwisko Adama Małysza. - Byłoby miło zmierzyć się na skoczni z Adamem. W 2028 r. odbędą się w Lahti World Masters Games, więc Adam mógłby się podjąć tego wyzwania. Byłoby fajnie zobaczyć go na skoczni - mówił Ahonen na antenie Eurosportu.
- Jeżeli Adam skoczy, to my również - dodał Nieminen.
Na razie Małysz nie zareagował na to wyzwanie. Wątpliwe jednak, by dał się namówić.
Rzekł: Skoczę! Mam te nerwy.
Narty włożył, rozbieg krótki,
I już wzleciał nad dachówki.
Lecz w locie myśl mu błysnęła smutna:
Kości nie młode, rzecz to okrutna…
Spadł Czytaj całość
Nie trzeba mówić Polak - ktoś pomyśli, że prezydenta Polski o zgodę lub poparcie!