Nie straszny im koronawirus, nie straszne im zakazy i zamknięte granice. Władze europejskiego szczypiorniaka nie wycofują się ze swojego pomysłu i gwarantują, że sezon 2019/2020 Ligi Mistrzów zakończy się pod koniec grudnia tego roku. Jak poinformowano, dla EHF oraz przedstawicieli klubów rozegranie turnieju Final Four jest "wydarzeniem najwyższej wagi dla promocji oraz reputacji europejskiej klubowej piłki ręcznej".
- Jednym z naszych najważniejszych haseł jest "Gramy w piłkę ręczną" (w oryginale "We play handball" - przyp. red.). Biorąc pod uwagę obecną sytuację zdrowotną można to przeformułować w "my chcemy grać". Wierzymy, że jest to najlepsze rozwiązanie dla całej dyscypliny oraz naszych partnerów - poinformował David Szlezak, dyrektor marketingu EHF.
Jak zapewnia EHF, wraz z lokalnymi władzami pracują nad możliwością wpuszczenia kibiców na trybuny. Organizator LM chwali się, że zainteresowanie wydarzeniem jest ogromne i jednocześnie... anuluje obecne bilety.
"W celu wypracowania idealnego scenariusza współpracy, wszystkie zakupione dotąd bilety muszą zostać zwrócone. Ich posiadacze dostaną szansę do rejestracji na przedsprzedaż biletów na turniej Final Four 2021" - czytamy w komunikacie. Pierwsze maile do kibiców już zostały wysłane, o czym poinformowali użytkownicy Twittera.
Just received an e-mail from ticket service for @ehfcl with the Information that all purchased tickets lose their validity and a refund will be made. The tickets however have to be sent back first via traditional mail service! WTF?!
— Łukasz Żółtowski (@LukaszZoltowski) September 8, 2020
Nie wiadomo zatem, jak EHF rozstrzygnie sprawę z dostępnością trybun. Jeszcze w maju jej prezes, Michael Wiederer, mówił, że bez kibiców Final Four nie ma sensu. - Na tym poziomie nie byłoby sensu grać bez widzów. Wiązałoby się to z wysokimi kosztami, których nie udałoby się wyrównać przychodami z biletów - przyznał (więcej przeczytasz TUTAJ).
Turniej Final Four, zgodnie z zapowiedziami, ma odbyć się w dniach 28-29 grudnia 2020 roku. Rozegrany zostanie w Lanxess Arena w Kolonii, a wezmą w nim udział dwie najlepsze ekipy z grup A i B - Paris Saint-Germain HB, Telekom Veszprem, THW Kiel oraz FC Barca Lassa.
Czytaj także: Corrales najlepszy w Zagrzebiu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak bawią się hiszpańscy piłkarze