PGNiG Superliga. Nowe zasady gry. Od przyszłego sezonu bez play-offów

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Ziga Mlakar
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Ziga Mlakar

Kolejna rewolucja w PGNiG Superlidze. Od sezonu 2020/2021 nie będzie już znanej od kilku lat fazy play-off. Decyzja spowodowana jest pandemią koronawirusa.

W tym artykule dowiesz się o:

To bardzo istotna zmiana. Dotąd mistrza Polski wyłaniała runda play-off, od lat zdominowana przez PGE VIVE Kielce oraz Orlen Wisłę Płock. Wraz z początkiem nowego sezonu faza ta znika (przynajmniej na razie) bezpowrotnie, a o końcowej klasyfikacji zadecyduje tabela po dotychczasowej fazie zasadniczej (czyli rozegraniu wszystkich spotkań w systemie mecz-rewanż, każdy z każdym). Zmiana ma być podyktowana możliwością pojawienia się drugiej fali zachorowań.

- Sezon 2020/2021 rozpoczniemy w zupełnie nowej rzeczywistości. Niezwykle napięty terminarz meczów reprezentacji i klubów w europejskich pucharach, które zmieniają w tym sezonie swoją formułę, spowodował, że postanowiliśmy rozegrać ligę w nowym systemie. O końcowym wyniku zdecyduje tabela po rozegraniu meczów w formule każdy z każdym mecz i rewanż. Tym sposobem zagramy systemem, który leży u podstaw piłki ręcznej w Polsce i z powodzeniem funkcjonuje np. w Bundeslidze - skomentował prezes PGNiG Superliga Mężczyzn, Marek Janicki.

- Nasza decyzja spowodowana jest również potrzebą przygotowania się na różne scenariusze związane z pandemią koronawirusa. Rozegranie ligi w tej formule pozwoli nam zachować niewielką rezerwę czasową na pełne rozegranie sezonu – również w przypadku pojawienia się drugiej fali epidemii i ewentualnej konieczności czasowego wstrzymania rozgrywek na jesieni - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Siatkówka. Problemy reprezentantek Polski po powrocie do hali. "Dziwne uczucie"

Tym samym mistrzem Polski zostanie zespół, który po ostatniej kolejce będzie miał najwięcej punktów na swoim koncie. Zwycięzca będzie miał również prawo do gry w Lidze Mistrzów. Z kolei ostatni zespół w tabeli spadnie do I ligi, a drugi od końca będzie brał udział w barażach.

Bez zmian za to pozostanie punktacja za poszczególne mecze - 3 punkty za zwycięstwo w regulaminowym czasie gry, 2 za wygraną po rzutach karnych i 1 za porażkę w serii siódemek.

Kibice doczekają się jeszcze jednej zmian, chociaż już nie tak widocznej. Od nowego sezonu zostanie wprowadzony (wreszcie!) system oceny sędziów. Jego uczestnikami będą między innymi superligowe kluby.

Start rozgrywek zaplanowany jest na połowę września. Kto wystąpi w PGNiG Superlidze dowiemy się z kolei na początku lipca.

Czytaj także:
-> Konstantin Igropulo odchodzi z Orlen Wisły
-> Wicemistrz Polski nie zagra w Lidze Mistrzów?

Komentarze (12)
avatar
uły uły
18.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mimo że od 2009 roku zawsze rundę zasadniczą kończyliśmy na pierwszym miejscu to raz nie zdobyliśmy mistrza. Wcześniej też bywały takie sezony, że mistrza przegrywaliśmy w play-off. Teraz będzi Czytaj całość
avatar
Złoty Bogdan
18.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nudny sezon będzie, kiedy mistrza Polski wyłonimy w okolicach lutego :) 
avatar
WISŁA1947
18.06.2020
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Oj niezwykle trudny będzie to sezon dla Kropki Kropki Kropki i ich "kibiców". Nie dość że bida z nędzą, największy rywal odskoczył o lata świetlne organizacyjnie to jeszcze "nasze scyzoryki" ju Czytaj całość
avatar
Złoty Bogdan
18.06.2020
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
No i znowu związek ustawia wszystko pod Kielce. Najpierw przyznali im mistrzostwo przy zielonym stoliku, a teraz to. Przecież wszyscy wiedzą, że strategia Orlenu Wisełki polega na odpuszczeniu Czytaj całość
avatar
responsible
18.06.2020
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Oczywiście, pierwszy komentarz musi zostawić największy desperat, z kompleksem Kielc większym niż jego rodzinne miasto. Rozumiem zazdrość, o takich sukcesach jakie miały Kielce niejeden klub mo Czytaj całość