Do niedawna Marko Vujina uznawano za czołowego prawego rozgrywającego w Europie. Serb spędził siedem lat w THW Kiel, gdzie kolekcjonował tytuły. Wcześniej był jednym z liderów Veszprem.
Z czasem Vujin przegrywał rywalizację z Haraldem Reinkindem i Steffanem Weinholdem i po sezonie 2018/19 opuścił Kilonię. Weteran parkietów przyjął ofertę ze Sportingu Lizbona, gdzie miał być jednym z liderów. Serb nie prezentował się jednak tak dobrze i po roku klub poinformował o rozstaniu z 35-latkiem.
Vujin pozostaje bez nowego pracodawcy (przynajmniej oficjalnie). Sporting pożegnał też innych najbardziej doświadczonych graczy - Ivana Nikcevicia (może skończyć karierę) i Valentina Ghioneę (odejdzie do Dinama Bukareszt). Stanowisko opuści też trener Thierry Anti.
Swojego prawego rozgrywającego nie wypuści natomiast MOL-Pick Szeged. Luka Stepancić odrodził się po kiepskim okresie w Paryżu i przedłużył umowę aż do 2024 roku.
CZYTAJ: Juniorka w kadrze seniorek
CZYTAJ: Vardar Skopje w trakcie odbudowy
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy mecze piłkarskie są bezpieczne? Specjalista nie ma wątpliwości. "Duńskie badania to potwierdzają"