Portugalczyk zakończy okres wypożyczenia w Celje Pivovarna Lasko. 21-letni Diogo Silva w barwach mistrzów Słowenii zastąpił Branko Vujovicia, poznał smak Ligi Mistrzów i potwierdził swój wielki potencjał (rzucił 28 bramek). Do drużyny Browarników trafił jako MVP ME do lat 20. Prawy rozgrywający kolejne rozgrywki spędzi w macierzystym FC Porto Sofarma.
Celje będzie musiało znaleźć następcę nie tylko dla Portugalczyka, ale także prawdopodobnie dla innego wielkiego talentu. Domen Makuc znalazł się na celowniku Barcelony.
Teoretycznie Silva mógłby jeszcze zagrać w czerwcowym dwumeczu fazy TOP16 Ligi Mistrzów z PGE VIVE Kielce, o ile w ogóle dojdzie on do skutku z powodu pandemii koronawirusa. Na razie zawodnicy Celje, tak jak większość piłkarzy ręcznych w Europie, przedwcześnie zakończyli sezon w lidze (z tytułem mistrzowskim na koncie).
W erze pandemii sprawy transferowe zeszły na drugi plan, ale czołowi gracze kontynentu powoli myślą o swoich dalszych losach. Wśród nich jest Stas Skube. W rozmowie z portalem balkan-handball słoweński rozgrywający Vardaru Skopje przyznał, że jest 50 proc. szans na jego pozostanie w stolicy Macedonii. - To byłby ogromny wstyd, gdyby taki projekt upadł, po tym wszystkim co zrobiliśmy. Zwycięstwo w Final4 w Kolonii było najlepszym dniem w moim życiu - stwierdził Skube, odnosząc się do trudnej sytuacji finansowej klubu.
ZOBACZ: Stal Gorzów zmieni trenera
ZOBACZ: Rekordowa oglądalność Superligi
ZOBACZ WIDEO: Robert Korzeniowski chwali przełożenie igrzysk. "Decyzja podjęta w trybie pokoju olimpijskiego"