Piłka ręczna. Serbska beczka prochu. Kadra znowu bez selekcjonera

Getty Images / TF-Images/TF-Images / Na zdjęciu:  Nenad Perunicić
Getty Images / TF-Images/TF-Images / Na zdjęciu: Nenad Perunicić

Serbowie wciąż w kryzysie. Wyników brak, liczne nieporozumienia i zmiany selekcjonerów. Trener Nenad Perunicić zrezygnował z pracy po ME 2020.

Serbowie odpadli z mistrzostw już po pierwszej rundzie, nie wygrali ani jednego spotkania i zajęli dopiero 20. miejsce na 24 uczestników. Posada trenera Nenada Perunicicia zawisła na włosku.

Selekcjoner wkrótce potem podał się do dymisji. Nieudany występ kadry podczas ME 2020 tłumaczył kryzysem pokoleniowym i brakiem napływu talentów. Perunicić zabrał na turniej aż ośmiu debiutantów, w domu zostały gwiazdy, m.in. Petar Nenadić.

Na razie nie wiadomo, kto obejmie stanowisko. Spekuluje się, że David Davis, opiekun Veszprem, jest zainteresowany posadą.

Problemy Serbów trwają od kilku lat. Od czasu srebra na ME 2012 nie weszli do czołowej ósemki wielkiego turnieju. Pomimo dużego potencjału sportowego, drużyną targały konfliktu z trenerami i pomiędzy zawodnikami. M.in. po ME 2018 kadrowicze oskarżyli selekcjonera Jovicę Cvetkovicia o pijaństwo, szkoleniowiec odpowiadał, że gracze prowadzili się nieprofesjonalnie. Po zwolnieniu Cvetkovicia przez kilka miesięcy federacja nie mogła znaleźć odpowiedniego kandydata, który podjąłby się tak wymagającego zadania.

ZOBACZ: Znakomita frekwencja w Lubinie
ZOBACZ: Rekord Superligi w Tarnowie

ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!

Komentarze (0)