Liga Mistrzów. Telekom - PGE VIVE Kielce: mistrz Polski znów poległ w Veszprem

Newspix / Marcin Bulanda / Na zdjęciu: Artsiom Karalek (z piłką)
Newspix / Marcin Bulanda / Na zdjęciu: Artsiom Karalek (z piłką)

PGE VIVE nie wygrało po raz drugi z rzędu z Telekomem Veszprem. W spotkaniu 9. kolejki Ligi Mistrzów 2019/2020 kielczanie ulegli na wyjeździe węgierskiej drużynie, przegrywając 24:28.

Sobotnie starcie Telekomu z VIVE tradycyjnie zapowiadało się bardzo ciekawie. Kielczanie przed własną publicznością pokonali wicemistrza Węgier 34:33 i liczyli, że tym razem również uda im się wywalczyć komplet punktów, a zarazem przerwać złą serię meczów w Veszprem (kielecki zespół po raz ostatni zwyciężył tam 11 lutego 2012 roku).

Od początku konfrontacji zgodnie z przewidywaniami trwała wymiana ciosów - bramka za bramkę. W szeregach przyjezdnych skuteczny w ofensywie był obrotowy Artsiom Karalek, którego starał się wspierać Blaż Janc.

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa grali agresywnie w obronie, która była kluczem do sukcesu w pierwszej połowie meczu. Szczypiorniści z Kielc nie zawodzili także w ataku i wykorzystywali swoje dogodne okazje do rzucenia bramki. Ostatecznie VIVE triumfowało w I odsłonie batalii 15:13.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Jednak po zmianie stron mistrzowie Polski spuścili z tonu, dzięki czemu piłkarze ręczni Telekomu Veszprem zaczęli przejmować kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Sprawy w swoje ręce wziął duet Petar Nenadić - Dragan Gajić i na kwadrans przed końcem zawodów gospodarze prowadzili 22:20.

Co prawda goście ambitnie walczyli o odrobienie tej straty, ale to im się nie udało i w końcowym rozrachunku ponieśli na Węgrzech porażkę różnicą czterech goli (24:28).

Za tydzień (30 listopada 2019 r., godz. 15:00) PGE VIVE Kielce zmierzy się u siebie z białoruskim Mieszkowem Brześć.

Liga Mistrzów, 9. kolejka gr. B:

Telekom Veszprem - PGE VIVE Kielce 28:24 (13:15)

Telekom Veszprem: Sterbik, Cupara - Manaskow 2, Yahia, Ferreira Moraes, Tonnesen 3, Gajić 4, Nilsson 5, Marguc 1, Lauge Schmidt 2, Strlek 3, Terzić, Blagotinsek, Nenadić 4, Mackovsek, Borozan 4.
Karne: 4/7.
Kary: 16 min.

PGE VIVE Kielce: Wolff, Kornecki - Vujović 1, Karacić 2, Dujshebaev A. 2, Pehlivan 2, Aguinagalde 3, Janc 4, Lijewski, Kulesz 3, Fernandez Perez 1, Dujshebaev D., Karalek 6, Guillo.
Karne: 1/2.
Kary: 6 min.

Sędziowali: Vaidas Mazeika i Mindaugas Gatelis z Litwy.

Tabela dostarczona przez Sofascore wyniki na żywo

Czytaj też:
-> Oficjalnie: Blaż Janc opuści PGE VIVE Kielce. Sigvaldi Gudjonsson następcą Słoweńca
-> Transferowy hit! PGE VIVE Kielce pozyskało islandzki talent Haukura Thrastarsona

Komentarze (68)
endriu122
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda tego wyniku , gra nie była zła(brawa dla Doruka). Wynik przeszedł do historii przed drużyną kolejna batalia. 
on6999
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Ciepły-102.....Iskra jak kazda topowa druzyna ponosila i bedzie ponosic porazki....a ty sie tak podniecasz.....a juz wiem graja tam przystojni zawodnicy.....fakt...wybaczam 
avatar
kck
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jeszcze miesiąc temu irytowała mnie gra Doruka, w obronie był ustawiany przez obrotowych, przegrywał pojedynki jeden na jeden, w ataku miał wiele fatalnych wyborów, źle się poruszał – pchanie s Czytaj całość
avatar
ZKS_WISŁA
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Ups papierowy tygrys znowu w plecy. Tyle było śmiania z Wisły a jeszcze trochę i sami nie wyjdą z grupy haha 
on6999
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
pododno Duda szykuje order dla niego....chluby narodu SRAKiego 102 ...nastepcy RUDEGO 102