Industria Kielce dopięła bardzo ważne wzmocnienie i ogłosiła w środę pozyskanie słoweńskiego rozgrywającego Aalborga HB - Aleksa Vlaha. Zawodnik przeniesie się do ekipy wicemistrzów Polski już tego lata i pozostanie w klubie do 2029 roku.
Jak wyglądały kulisy tego transferu? O wszystkim opowiedział dyrektor duńskiego klubu.
- Kiedy ściągnęliśmy Aleksa z Celje, widzieliśmy w nim ogromny potencjał i szansę na rozwój. Potwierdził to zarówno w ubiegłym, jak i w bieżącym sezonie. Jego świetna forma przyciągnęła uwagę innych klubów, w tym Kielce, które zaoferowały warunki satysfakcjonujące zarówno dla nas, jak i dla niego - wyjawił Jan Larsen, dyrektor Aalborg Handbold.
ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy
Tym samym Vlah, który ma na koncie 91 meczów i 313 bramek w barwach Aalborga, przejdzie do Kielc wcześniej, mimo że jego kontrakt wygasa dopiero w 2026 roku.
Zdecydowano jednak, że najlepszym rozwiązaniem będzie wcześniejsze rozwiązanie umowy, ponieważ pozycja rozgrywającego w Aalborgu jest już odpowiednio obsadzona.
- W obliczu naszych planów na przyszły sezon uznaliśmy, że dla wszystkich stron najlepszym rozwiązaniem będzie szybki transfer. Wszystkie trzy strony uznały, że sensowne będzie, aby Kielce wykupiły Aleksa już latem, zamiast czekać do 2026 roku - zaznaczył Jan Larsen podczas konferencji prasowej.
Warto zaznaczyć, że z duńskiego klubu odejdzie nie tylko Vlah, ale także Miguel Martins i Jack Thurin, a Henrik Mollgaard zakończy swoją karierę. Do skandynawskiej ekipy dołączą za to Juri Knorr i Patrick Helland Anderson.