Industria Kielce dopięła wielki transfer. Kontrakt do 2029 roku!

Materiały prasowe / Industria Kielce / Na zdjęciu: Aleks Vlah
Materiały prasowe / Industria Kielce / Na zdjęciu: Aleks Vlah

Koniec spekulacji - Aleks Vlah w Kielcach! 27-letni Słoweniec podpisał kontrakt z Industrią do 2029 roku. To wielkie wzmocnienie dla wicemistrzów Polski i transfer jakiego nie było w klubie od lat!

To transfer, na który kibice wicemistrzów Polski czekali od dawna. Słoweński rozgrywający Aleks Vlah podpisał kontrakt z Industrią Kielce do 2029 roku i latem wzmocni ekipę Talanta Dujszebajewa.

27-letni środkowy rozgrywający to jeden z najbardziej wszechstronnych zawodników w Europie. W tym sezonie występuje w duńskim Aalborg Handbold, gdzie jest kluczową postacią. Kielecki zespół mógł się przekonać o jego umiejętnościach, bo rywalizował z Aalborgiem w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Vlah rzucił w tych rozgrywkach 43 bramki, a w lidze duńskiej dołożył 78 trafień.

ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy

Przed transferem do Aalborga Słoweniec reprezentował barwy Celje Pivovarna Lasko, RK Zagrzeb i RD Koper. Jego atutem jest nie tylko świetne prowadzenie gry, ale także możliwość gry na lewym rozegraniu, co daje Dujszebajewowi jeszcze większe pole manewru.

Transfer Vlaha do Kielc to nie tylko wzmocnienie składu, ale i odpowiedź na odejście Igora Karacicia. Słoweniec jest jednak świadomy, że zastępuje jednego z liderów drużyny. - Lubię czuć presję, wydaje mi się, że gram wtedy lepiej. Igor wykonał tutaj fantastyczną pracę, wiem, że nie będzie łatwo go zastąpić. Ale wiem, na jaki handball mnie stać - podkreśla nowy zawodnik kieleckiego klubu.

Przy podpisywaniu kontraktu nie bez znaczenia dla Vlaha była postać Talanta Dujszebajewa. - To jeden z najlepszych sportowców w tej dyscyplinie, zarówno jako zawodnik, jak i trener. To wielki przywilej być jego zawodnikiem. Wierzę, że mogę się od niego bardzo wiele nauczyć - mówi Słoweniec.

- To klub, którego mecze oglądałem już jako dziecko. Zacząłem, gdy grał tutaj Uros Zorman i pamiętam wygraną Ligi Mistrzów z 2016 roku. Jednym z największych moich marzeń w karierze jest zwycięstwo Ligi Mistrzów i wierzę, że w tym klubie to osiągnę - zaznacza Vlah.

Komentarze (1)
avatar
holger
2 h temu
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
Przykra sprawa Panie Vlah. Tutaj LM Pan nie wygra. 
Zgłoś nielegalne treści