Komplikowało się od pierwszej kolejki i niespodziewanej porażki w Czechowie z Niedźwiedziami, którym jednak w tym sezonie bliżej do papierowych tygrysów. Potem porażka w Danii i mecz zmarnowanych okazji z Dinamem Bukareszt. Nafciarze i tak powinni być zadowoleni, że w ostatnim występie w ogóle urwali remis, bo w przeciwnym razie pojechaliby zwiedzać stolicę Rumunii, przy okazji rozgrywając sparing o stawkę.
Wywalczony punkt daje jakąś nadzieję na przyszłość. Warunek jest jeden - komplet oczek w pozostałych pięciu kolejkach. Inaczej Wisła będzie musiała liczyć na drastyczny spadek formy duńskiego GOG, aktualnie wyprzedzającego wicemistrzów Polski o trzy punkty.
Teren Dinama należy do najbardziej specyficznych w Lidze Mistrzów, jest wybitnie nieprzyjemny jak na potyczkę o taką stawkę. Fanatyczni kibice licznie stawiają się na trybunach, chóralnie śpiewają, podgrzewają atmosferę i czasem wyprowadzają rywali z równowagi. Płocczanie coś o tym wiedzą, w zeszłym sezonie zostali stłamszeni i zagrali katastrofalnie. Teraz o powtórce nie ma mowy, bo w czwartkowy wieczór GOG (po spotkaniu z Kadetten) będzie mogło powiększyć różnicę do pięciu punktów. W takim razie Wisła spiszę Ligę Mistrzów na straty.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"
ZOBACZ: W kadrze marazm po Argentynie
Przerwa na spotkania reprezentacji przyszła chyba w najwłaściwszym momencie, bo Nafciarze zaczęli oddychać rękawami, co przyznawał nawet trener Xavier Sabate. Odpoczynek od grania to jednak broń obusieczna - kadrowicze z Płocka (m.in. Lovro Mihić, Adam Morawski i Przemysław Krajewski) dopiero dwa dni przed spotkaniem w Bukareszcie dołączyli do kolegów. Po jednym wspólnym treningu trzeba była spakować walizki i ruszyć przez Warszawę do Bukaresztu.
Właściwie z biegu Wisła rozegra swój mecz ostatniej szansy w Lidze Mistrzów. To paradoks, że zespół z najmocniejszym składem od lat, po raz pierwszy od dawna zbudowany z pomysłem, stoi nad przepaścią. Nawet w razie sukcesu w Rumunii, misja ratowania awansu może przekroczyć możliwości ekipy Sabatego.
Dinamo Bukareszt - Orlen Wisła Płock / 30.10.2019, godz. 18.00
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Punkty |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Dinamo Bukareszt | 10 | 7 | 3 | 0 | 298:256 | 17 |
2. | Orlen Wisła Płock | 10 | 5 | 1 | 4 | 267:260 | 11 |
3. | GOG | 10 | 4 | 1 | 5 | 310:319 | 9 |
4. | IFK Kristianstad | 10 | 3 | 3 | 4 | 283:298 | 9 |
5. | Czechowskie Niedźwiedzie | 10 | 4 | 0 | 6 | 280:308 | 8 |
6. | Kadetten Schaffhausen | 10 | 2 | 2 | 6 | 280:277 | 6 |