I liga w piłce ręcznej. Podróż na darmo. Mecz w Łodzi bez obsady ratowników

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna

Niecodzienna sytuacja w I lidze szczypiornistów. Śląsk Forza Wrocław pojechał do Łodzi na mecz z Anilaną, ale do spotkania nie doszło, bo na miejsce nie dotarły służby medyczne.

Oba zespoły miały zainaugurować pierwszoligowe rozgrywki. Sędziowie nie pozwolili jednak na rozpoczęcie meczu, bo gospodarze nie zapewnili obsady służb (a taki ciążył na nich obowiązek). Po 45 minutach oczekiwania arbitrzy odwołali spotkanie, co prawdopodobnie oznacza walkower i zwycięstwo Śląska Forzy Wrocław bez gry.

ZOBACZ: Igropulo zadebiutował w Wiśle!

Na profilu Anilany Łódź pojawił się komunikat w tej sprawie. - Niestety pierwszy mecz sezonu nie doszedł do skutku z powodu braku zabezpieczenia medycznego.
Informacja do firmy zabezpieczającej ratowników była wysłana w terminie. Przegrywamy walkowerem.

W rozgrywkach na poziomie centralnym niezwykle rzadko dochodzi do takich sytuacji. Najbardziej pamiętna miała miejsce w 2013 roku w Płocku. Z powodu spóźnienia ekipy medycznej Piotrkowianin odmówił rozpoczęcia spotkania. Regulamin rozgrywek przewidywał wtedy maksymalne opóźnienie o kwadrans. Ratownicy byli w Orlen Arenie kilka minut po czasie (CZYTAJ).

Więcej o sprawie wkrótce.

ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa Europy siatkarzy. Leon zachwycony kibicami. "Uwielbiam gdy skandują moje nazwisko!"

Źródło artykułu: