PGNiG Superliga: Pogoń Szczecin wyrwała zwycięstwo. Pierwsza porażka kaliszan.

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Piotr Rybski
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Piotr Rybski

Sandra Spa Pogoń Szczecin pokonała Energę MKS Kalisz w meczu 3. kolejki PGNiG Superligi 29:26 (14:15). Po słabej pierwszej połowie, goście zdołali odwrócić sytuację i przełamać zwycięską passę gospodarzy.

Energa MKS Kalisz górowała na początku spotkania i tylko raz w ciągu pierwszej połowy pozwoliła gościom ze Szczecina przechylić wynik na swoją stronę, dzięki czemu wydawało się, że nie będzie mieć większych problemów z pokonaniem Pogoni. Kaliszanie nie powiększali jednak przewagi, przez co wynik utrzymywał się na poziomie bramki na korzyść gospodarzy. W Pogoni ciężar zdobywania goli spadł głównie na Dmytro Horihę, który miał problemy ze skutecznością, co rzutowało na wynik i pomagało kaliszanom w utrzymywaniu korzystnego bilansu.

Drugą część spotkania gospodarze wyraźnie przespali. Szybko stracili z nawiązką bramkę przewagi, która pozostała im po trzydziestu minutach gry, a role się odwróciły. Szczecinianie konsekwentniej grali w obronie i bez większego problemu oszukiwali stojącego na bramce Łukasza Zakretę. Po 15 minutach kaliszanie zdołali jeszcze powrócić na prowadzenie, które jednak nie trwało długo. Błędy w rozegraniu i dobra dyspozycja Mateusza Gawrysia w szczecińskiej bramce sprawiły, że druga połowa była niemal odbiciem lustrzanym pierwszej. Zmienił się jednak zespół rozdający karty. Końcówka należała do drużyny ze Szczecina, która po dwóch przegranych spotkaniach zdobyła upragnione zwycięstwo.

Energa MKS Kalisz - Sandra Spa Pogoń Szczecin 26:29 (15:14)

Energa MKS Kalisz: Krekora, Liljestrand, Zakreta – Kwiatkowski, Galewski, Bożek, Gąsiorek, Kamyszek, Drej, Klopsteg, Misiejuk, Pilitowski M., Pilitowski K., Maliarewicz, Kniazieu, Krytski

Sandra Spa Pogoń Szczecin: Terekhov, Gawryś - Telenga, Wrzesiński, Wąsowski, Horiha, Krupa, Bosy, Biernacki, Jedziniak, Krysiak, Maruszak, Rybski, Zaremba, Fedeńczak

Sędziowie: Krzysztof Bąk, Kamil Ciesielski (Zielona Góra)

Komentarze (1)
avatar
Mirosław Czaszkiewicz
15.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz