I liga wkracza w decydującą fazę. Zapadły pierwsze rozstrzygnięcia

W dwóch poprzednich sezonach pierwszoligowcom było trudniej o awans, bo tak naprawdę decydowały głównie kwestie organizacyjne. Z powodu wyników sportowych nikt nie spadał z Superligi, zasady zmieniły się przed bieżącymi rozgrywkami. Ostatnia drużyna pożegna się z elitą, przedostatnia zagra w barażach z wicemistrzem I ligi.

Uregulowano też kwestię awansu. Zwycięzcy trzech grup I ligi spotkają się w turnieju finałowym (gospodarz na razie nieznany). Przed triumfatorem otworzy się brama do Superligi, o ile spełni liczne wymagania.

De Toledo: W Polsce brakuje mi tylko słońca

W grupie A o krok od pierwszego miejsca jest MKS Nielba Wągrowiec. Na trzy kolejki przed końcem (wycofała się Pomezania Malbork) przewaga nad drugą Stalą Gorzów wynosi sześć punktów. W Wągrowcu tonują nastroje, z radością wstrzymują się do spotkania z Energą Warmią Olsztyn. Tak czy inaczej, Nielba myśli o Superlidze. Do drugiej ligi, przynajmniej teoretycznie, spadnie zdecydowany outsider Sambor Tczew i CKS Jurand Ciechanów, o ile nikt nie wycofa się po sezonie albo znowu nie dojdzie do reorganizacji rozgrywek.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Orlen Wisła Płock nie dała szans MMTS Kwidzyn [WIDEO]

Olimpia MEDEX Piekary Śląskie i Real Astromal Leszno do samego końca będą rywalizować w grupie B. Łatwiejszy kalendarz mają leszczynianie, przed nimi spotkania głównie z dołem ligowej tabeli, w tym z ŚKPR-em Świdnica i ASPR-em Zawadzkie, które raczej nie uratują się przed spadkiem.

SRS Czuwaj Przemyśl może pokrzyżować plany SPR-u PWSZ Tarnów. Harcerze tracą dwa punkty do lidera, ale mają mecz zaległy. O wszystkim może rozstrzygnąć dopiero ostatni mecz, kiedy dwie zainteresowane strony spotkają się w Tarnowie. Z I ligą powoli żegnają się gracze SPR-u ROKiS Radzymin i Uniwersytetu Radom.

ZOBACZ: W Mielcu walczą z czasem