Lekarz kadry wspomina dramatyczną kontuzję Bieleckiego. Wenta chciał mu oddać swoje oko

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Karol Bielecki
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Karol Bielecki

Maciej Nowak był pierwszym lekarzem, który ruszył na pomoc Karolowi Bieleckiemu, gdy ten doznał urazu oka. Po latach opowiedział nieznaną historię na temat Bogdana Wenty, która pokazuje, jakim jest człowiekiem.

Na temat koszmarnej kontuzji Karola Bieleckiego powiedziano już niemal wszystko. Sam szczypiornista wiele razy opowiadał o życiu bez jednego oka. Dramat rozegrał się 11 czerwca 2010 roku. W meczu towarzyskim z Chorwacją po starciu z Josipem Valciciem.

Lekarzem reprezentacji Polski był wtedy Maciej Nowak. To on jako pierwszy udzielał pomocy, a potem pojechał z nim do szpitala w Lublinie, gdzie Bielecki przeszedł operację oka. Po latach wspomina zaskakującą historię na temat ówczesnego selekcjonera Bogdana Wenty.

- Nad ranem, około godziny 5.00, zadzwonił do mnie Bogdan Wenta, aby zapytać o jego stan zdrowia. Na koniec, bardzo spokojnie, zadał mi pytanie, które zapamiętam do końca życia: "Słuchaj, czy można przeszczepić oko? Ja mam dwa, ale jedno mi wystarczy. Drugie chciałbym oddać Karolowi...". Zapadła cisza, bo jego pytanie wprawiło mnie w zakłopotanie. Oczywiście wytłumaczyłem mu, że to niemożliwe. Jednocześnie zrozumiałem, że dla swoich zawodników był w stanie zrobić naprawdę wszystko... - opowiada Nowak w TVP Sport.

Wieloletni lekarz naszych szczypiornistów nie da powiedzieć złego słowa na Wentę. Potwierdza liczne opowieści, że za jego kadencji w naszej reprezentacji wszyscy czuli się bardzo dobrze.

- Wszyscy znają Bogdana Wentę jako świetnego trenera, ale to także świetny człowiek. Nie bez powodu zawodnicy tak chwalą atmosferę w czasach, gdy prowadził reprezentację. Sam byłem spakowany już tydzień przed rozpoczęciem zgrupowania. Naprawdę chciało się tam przyjeżdżać i spędzać czas z tymi ludźmi - tłumaczy.

Często pojawiał się temat powrotu Wenty do drużyny narodowej. Obecnie nie ma na to żadnych szans. W niedawnych wyborach samorządowych został nowym prezydentem Kielc.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie. Partnerka Krychowiaka napisała: "zakochałam się"

Komentarze (1)
avatar
Jasna Strona MOCY
2.01.2019
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Tylko jedna myśl która przychodzi do głowy :
SZACUN PANIE TRENERZE !!!