Marko Mamić przeszedł zabieg. Chorwata czeka dłuższa przerwa

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Marko Mamić
WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Marko Mamić
zdjęcie autora artykułu

Marko Mamić przez trzy miesiące walczył z urazem stawu skokowego, w końcu okazało się, że nie obędzie się bez zabiegu. Chorwat musi odpocząć od gry, na pewno opuści MŚ 2019.

Problemy ze stawem skokowym trwały od początku września. Po miesiącu wrócił do gry, a raczej próbował, bo po kilku spotkaniach ból stał się na tyle dokuczliwy, że Mamić nie był w stanie pomóc PGE VIVE Kielce. Od początku listopada Chorwat nie znalazł się w kadrze meczowej mistrzów Polski i trwały dywagacje na temat leczenia.

Podjęto decyzję o zabiegu, bo dla Mamicia to już kolejny podobny uraz w karierze. Rozgrywający i jeden z podstawowych obrońców VIVE przeszedł artroskopię stawu skokowego. W jej trakcie usunięto osteofity, czyli narośla kostne powstające w przebiegu procesu zwyrodnieniowego. Zabieg przebiegł prawidłowo, Chorwat przez kilka dni będzie poruszał się o kulach, a potem przejdzie badania, które określą realną datę powrotu na parkiet.

Wiadomo, że Mamić na pewno nie zagra w styczniu. Trener Lino Cervar nie umieścił go w szerokiej kadrze na MŚ 2019.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Piątek się nie zatrzymuje! Kolejny gol Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: