Liga Mistrzów: kryzys w Montpellier. Manolo Cadenas odmienił Mieszkow

PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Jonas Truchanovicius
PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Jonas Truchanovicius

Słaby początek sezonu w wykonaniu Montpellier. Obrońcy tytułu przegrali drugie spotkanie w tegorocznej edycji, tym razem w Brześciu z nieprzewidywalnym Mieszkowem. Praca Manolo Cadenasa powoli przynosi efekty.

Na inaugurację Montpellier nie poradziło sobie z Vardarem, wicemistrzów Francji zatrzymał niesamowity Dejan Milosavljev. W drugiej kolejce chcieli się zrehabilitować, bo kolejna porażka mogła skomplikować ich losy. Po wyjeździe do Brześcia rzeczywiście sytuacja zrobiła się zagmatwana.

Mieszkow wielokrotnie zaskakiwał u siebie, ale pomimo to ich dominacja była zaskakująca. Świetnie zaczął odstrzelony w Płocku Sime IvićIvan Pesić postawił mur między słupkami i poza Valentinem Porte żaden z graczy Montpellier nie porywał, a to naprawdę duże zaskoczenie, mając w składzie wielkiego kreatora Diego Simoneta rzucanie goli przychodziło z trudem. Pod koniec spotkania przewaga gospodarzy sięgała pięciu bramek (24:19) i na zryw obrońców tytułu było za późno.

Montpellier sensacyjnie zamyka tabelę, a Mieszkow, prowadzony od lata przez byłego szkoleniowca Wisły Płock Manolo Cadenasa, z kompletem punktów objął prowadzenie w grupie z udziałem europejskich potęg.

Zdecydowanie bardziej zacięta rywalizacja w grupie C. Sporting Lizbona wyrwał Czechowskim Niedźwiedziom zwycięstwo po golu Carlosa Ruesgi z rzutu wolnego, już po końcowej syrenie. Hiszpan sprytnie rzucił obok muru i utonął w objęciach kolegów.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE Kielce z pewnym zwycięstwem. Górnik przestraszył się swojej szansy

Niespodzianka w Preszowie. Miejscowy Tatran poradził sobie z jednym z faworytów grupy C, Bjerringbro-Silkeborg. Za wpadkę w Finlandii zrewanżował się główny konkurent Wisły Płock w grupie D. Ademar Leon obudził się po przeciętnej pierwszej połowie i uporał się z chimerycznym Dynamem Bukareszt.

Grupa A (2. kolejka):

Mieszkow Brześć - Montpellier HB 26:23 (13:10)
Najwięcej bramek: dla Mieszkowa - Petar Djordjić, Darko Djukić i Vid Poteko - po 4; dla Montpellier - Valentin Porte 6, Diego Simonet 4

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barca Lassa 14 12 0 2 486:391 24
2 Telekom Veszprem 14 10 0 4 410:382 20
3 Vardar Skopje 14 9 1 4 406:390 19
4 PGE VIVE Kielce 14 7 0 7 439:430 14
5 Rhein-Neckar Loewen 14 7 0 7 418:410 14
6 Mieszkow Brześć 14 4 1 9 379:419 9
7 Montpellier HB 14 3 1 10 377:414 7
8 IFK Kristianstad 14 2 1 11 396:475 5

Grupa C (2. kolejka):

Tatran Preszów - Bjerringbro-Silkeborg 26:24 (12:12)
Najwięcej bramek: dla Tatrana - Janus Lapajne 6, Oliver Rabek, Lukas Urban - po 5; dla Bjerringbro - Nikolaj Nielsen 6, Michael Knudsen 5

Czechowskie Niedźwiedzie - Sporting CP Lizbona 22:23 (14:10)
Najwięcej bramek: dla Czechowskich - Siergiej Kosorotkow 6; dla Sportingu - Fabio Chiuffa, Edinson Araujo - po 4

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bjerringbro-Silkeborg 10 8 0 2 323:273 16
2 Sporting CP Lizbona 10 7 0 3 304:277 14
3 Tatran Preszów 10 7 0 3 278:268 14
4 Czechowskie Niedźwiedzie 10 4 0 6 280:279 8
5 Besiktas Mogaz Stambuł 10 3 0 7 255:289 6
6 Metalurg Skopje 10 1 0 9 246:300 2

Grupa D (2. kolejka):

Abanca Ademar Leon - Dinamo Bukareszt 31:28 (12:14)
Najwięcej bramek: dla Ademar - Jose Maria Carillo, Acacio Marques, Gonzalo Perez - po 5; dla Dinama - Razvan Gavriloaia, Andrei Negru, Ante Kuduz, Witalij Komogorow - po 4

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Dinamo Bukareszt 10 7 0 3 293:280 14
2 Orlen Wisła Płock 10 7 0 3 278:250 14
3 Elverum Handball 10 6 1 3 278:272 13
4 Abanca Ademar Leon 10 5 2 3 252:251 12
5 Riihimaeki Cocks 10 2 2 6 246:269 6
6 Wacker Thun 10 0 1 9 268:293 1
Źródło artykułu: