Ruszyły zmagania w grupie C Ligi Mistrzów. Na ich starcie piłkarze ręczni Tatrana Preszów pewnie zwyciężyli 28:22 z Besiktasem Mogaz Stambuł, czym potwierdzili swoją dobrą formę z występów w lidze SEHA, m.in. wysoko ograli RK Vojvodinę Nowy Sad (27:17) oraz nieznacznie przegrali z Vardarem Skopje (26:27). Mistrzowie Słowacji przeważali od początku spotkania, w 10. minucie podwyższyli prowadzenie, kiedy po raz kolejny do bramki trafił dobrze dysponowany Bruno Butorac (7:3).
Przed przerwą Besiktas odrobił część strat, atak tureckiego zespołu opierał się na zgraniu doświadczonych zawodników, Ramazana Döne i Tolgi Özbahara (11:13). Jednak na początku drugiej połowy meczu gospodarze wykorzystywali techniczne błędy rywali i odskoczyli na pięć bramek różnicy po skutecznie skończonej akcji przez skrzydłowego Tomasa Cipa (19:14). W ostatniej fazie starcia kontrolowali wydarzenia na parkiecie, nawet pomimo czerwonej kartki, którą otrzymał Jakub Hrstka na pięć minut przed końcem gry.
W drugim spotkaniu Sporting CP Lizbona podejmował Metalurg Skopje i pewnie wygrał 34:26, choć z przebiegu pierwszej połowy nic na to nie wskazywało. Macedończycy częściej wychodzili na prowadzenie, bramkę Matevza Skoka ciągle niepokoił uzdolniony rozgrywający Mario Tankoski. Dopiero przed przerwą stan rywalizacji wyrównał Ivan Nikcević (13:13).
Na drugą część szczypiorniści Sportingu wyszli odmienieni i z minuty na minutę powiększali przewagę. Z drugiej linii odważniej rzucał Carlos Ruesga, w szybkim ataku brylowali skrzydłowi. Jedna z takich akcji zakończyła się widowiskową wrzutką Nikcevicia, a piłkę w siatce umieścił Fabio Chiuffa (21:17). Były zawodnik Orlenu Wisły Płock rzucił cztery bramki (4/4).
W barwach Sportingu zagrali również znani z polskich parkietów: Valentin Ghionea (rzucił jedną bramkę) oraz Tiago Rocha.
1. kolejka, gr C, Liga Mistrzów:
Besiktas Mogaz Stambuł - Tatran Preszów 22:28 (10:13)
Najwięcej bramek: dla Besiktasu - Ramazan Döne i Tolga Özbahar - po 4, Özgür Sarak, Tomislav Nuic i Onur Ersin - po 3, dla Tatrana - Bruno Butorac i Janus Lapajne - po 4, Martin Stranovsky, Gastine Afanou, Tomas Cip, Oliver Rabek i Lukas Urban - po 3.
Sporting CP Lizbona - Metalurg Skopje 34:26 (13:13)
Najwięcej bramek: dla Sportingu - Carlos Ruesga i Fabio Chiuffa - po 6, Pedro Solha - 5, Edmilson Araujo i Ivan Nikcević - po 4, dla Metalurga - Mario Tankoski - 6, Martin Serafimov - 5, Milan Lazarevski - 4.
ZOBACZ WIDEO: Urszula Radwańska: Potrzebowałyśmy z Agą odciąć się od taty. To była dobra decyzja