133 mecze, 368 bramek i trzy wicemistrzostwa Polski. Toromanović zostawił w Płocku całkiem pokaźny dorobek, miał pewny plac u trenerów Larsa Walthera i Manolo Cadenasa. Bośniak został też zapamiętany jako bardzo nieprzewidywalny gracz w stosunku do rywali. Otrzymał m.in. czerwoną kartkę za odepchnięcie zawodnika MMTS-u Kwidzyn, a za starcie z Grzegorzem Tkaczykiem z VIVE Kielce dostał dwa mecze zawieszenia.
W 2014 roku obrotowy skorzystał z oferty beniaminka ligi francuskiej, US Creteil HB, gdzie gra do teraz. Możliwe, że wkrótce zmieni jednak otoczenie - według portalu volksstimme.de prowadzi rozmowy z Magdeburgiem, był nawet widzem podczas ostatniego sparingu drużyny.
Gladiatorzy od dawna rozglądają się za obrotowym. Rosjanin Glieb Kałarasz rozczarowuje, nie jest wystarczającym wsparciem dla Żeljko Musy. Do Magdeburga zawita Moritz Preuss z VfL Gummersbach, ale dopiero w 2019 roku, bo władze jego klubu nie chcą się zgodzić na przedwczesne odejście. Trener Bennet Wiegert potrzebuje jednak kołowego na teraz, stąd kilka miesięcy temu pytał o Macieja Gębalę (wybrał SC DHfK Lipsk).
Teraz najpoważniejszą opcją jest Toromanović, choć strony nabierają wody w usta na pytania o ewentualny transfer Bośniaka. 34-latkowi nie braknie doświadczenia, grał w Lidze Mistrzów z Wisłą Płock, ma za sobą występy w mocnym duńskim KIF Kolding.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 87. Andrzej i Bartek Bargielowie o historycznym zjeździe na nartach z K2 [cały odcinek]