Zapora swoją przygodę z poważną piłką ręczną zaczynał w SMS-ie Gdańsk. Spędził tam trzy lata, po czym przeniósł się do Chrobrego Głogów. Dopiero w tym zespole zaliczył debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej. Największe swoje sukcesy sportowe notował jednak nieco dalej na wschód - w KS-ie Azotach Puławy.
Od sezonu 2014/2015 zespół z Lubelszczyzny na dobre stał się trzecią siłą ligi. Sprowadzenie do klubu Walentyna Koszowego oraz Wadima Bogdanowa sprawiło, że Zapora pod okiem ówczesnego trenera Marcina Kurowskiego stracił miejsce między słupkami. Jego kontrakt nie został przedłużony. Pozostała mu zmiana barw klubowych. Zainteresowała się nim Sandra Spa Pogoń Szczecin, w której spędził 12 miesięcy. W stolicy Pomorza Zachodniego postawili na młodszych zawodników.
30-latek urodzony w Zamościu nie zamierzał jednak kończyć kariery sportowej. W ostatnim czasie zgłosił się po niego NMC Górnik Zabrze, w którym przechodzi obecnie testy. Działacze czwartej drużyny rundy zasadniczej PGNiG Superligi Mężczyzn wobec rehabilitacji chcą mieć trzeciego solidnego bramkarza. Nie wiadomo bowiem, jak długo ona potrwa. Jeden z filarów zabrzan przeszedł operację kolana.
Wobec kontuzji Czecha jedynym wyborem trenera Rastislava Trtika pozostał Mateusz Kornecki. 24-letni szczypiornista już w pierwszym przedsezonowym sparingu Górnika przeciwko SKP Frydek-Mistek pokazał, że może być pierwszym zawodnikiem na tej pozycji w zbliżających się rozgrywkach w śląskim zespole.
Co ciekawe, Górny Śląsk nie jest Zaporze tak całkiem obcy. Wręcz przeciwnie. To właśnie w MOSiR-ze Zabrze stawiał swoje pierwsze kroki jako junior. Po wielu latach jego życie zatoczyło koło.
ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!
Czy Sebastian Zapora znajdzie się w kadrze Górnika Zabrze na przyszły sezon? 
- Vive
- Wisła
- Puławy
- Gwardia