- Cieszę się z nowej umowy. Atmosfera w zespole jest świetna, a moja rodzina i ja jesteśmy tutaj szczęśliwi. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli wiele osiągnąć - komentuje Wyszomirski.
Polak trafił do Lemgo przed rokiem z węgierskiego MOL-Pick Szeged. Wejście do zespołu miał przyzwoite, ale na przełomie roku stracił kilka tygodni ze względu na uraz kolana. Wrócił w marcu i w końcówce rozgrywek stał się jednym z liderów zespołu, w dużym stopniu pomagając w utrzymaniu w Bundeslidze. - W kluczowych meczach poprzedniego sezonu Piotr pokazał swój potencjał. Jestem bardzo szczęśliwy, że możemy zatrzymać tak dobrego gracza w Lemgo - mówi trener zespołu, Florian Kehrmann.
Przed wyjazdem do Niemiec Wyszomirski przez cztery lata grał na Węgrzech - dla Csurgói KK oraz Pick. Karierę zaczynał w Warszawie. Jest absolwentem Szkoły Mistrzostwa Sportowego ZPRP w Gdańsku, po skończeniu której trafił do Azotów Puławy. W reprezentacji zadebiutował w 2009 roku jako 21-latek. Wystąpił na sześciu turniejach mistrzostw świata i Europy oraz igrzyskach w Rio. Tam był w życiowej formie. W dorobku ma brąz mistrzostw świata z 2015 roku. Do tej pory rozegrał dla kadry blisko 120 meczów.
Po trzynastu kolejkach tego sezonu, Lemgo zajmuje 9. miejsce w tabeli Bundesligi. Zespół odniósł pięć zwycięstw, zanotował trzy remisy i doznał pięciu porażek.
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz: Skoki narciarskie na stadionach? Myślę, że pójdziemy w tym kierunku