Sparingowo: Orlen Wisła Płock sprawiła lanie KPR-owi Legionowo

Po serii trzech porażek w Ilsenburgu i ostatnim miejscu w turnieju, Nafciarzom udało przełamać się złą passę, choć nie ma się co oszukiwać - raczej nikt nie przewidywał, że KPR Legionowo może odnieść sensacyjne zwycięstwo w meczu z wicemistrzami Polski.

Turniej w Ilsenburgu: spore rozczarowanie, Orlen Wisła Płock ostatnia

Już przebieg pierwszej połowy zwiastował wysoki triumf Orlen Wisły. Do kontr biegał Valentin Ghionea i seryjnie rzucał bramki. Do dorobku Rumuna (10 bramek) przyczyniły się głównie interwencje Marcina Wicharego.

Po przerwie w roli kilerów wystąpili Michał Daszek i Przemysław Krajewski, a rywale z Legionowa nie nadążali za szybkimi wznowieniami akcji Wisły. Skrzydłowi Nafciarzy dobili KPR kilkoma trafieniami w końcówce i powiększyli przewagę aż do 28 trafień. Deklasacja.

Sparing, Płock:

Orlen Wisła Płock - KPR Legionowo 45:17 (20:10)

Orlen Wisła: Borbely, Wichary - Krajewski 8/1, Mihić 3, Daszek 8, Ghionea 10, Gębala, Żabić 1, T. Gębala 2, Wołowiec, Duarte 2, Toledo 5, Racotea 1, Ivić 3, Tarabochia 2

KPR Legionowo: Krekora, Kujawa, Wyrębski - Ignasiak, Suliński, Rutkowski 3, Jędrzejewski 4, Gawęcki 1, Brinovec 1, Grabowski 1/1, Kowalik, Prątnicki, Fugiel, Miecznikowski, Ciok 2, Adamski 5

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Kowalczyk "pakuje". Kot na wakacjach