Do kolegów dołączył już nowy nabytek Nafciarzy, Igor Żabić. Słoweniec ze Sportingu Lizbona zastąpił Tiago Rochę, który powędrował w przeciwną stronę. Od poniedziałku z zespołem trenują pozyskani przed sezonem Przemysław Krajewski, Nemanja Obradović i węgierski bramkarz Adam Borbely.
Najprawdopodobniej kolejnych ruchów transferowych w Płocku nie będzie. Mówiło się, że do zespołu może trafić Lovro Jotić, ale Chorwat podpisał ostatecznie umowę z Aalborgiem. A środkowy rozgrywający to newralgiczna pozycja w Wiśle. Po odejściu Dmitrija Żytnikowa lukę po Rosjaninie spróbują zapełnić Marko Tarabochia i wspomniany Obradović, na środku radzi sobie poza tym Gilberto Duarte.
- Na razie zostajemy z tym składem, jaki mamy. Innych ruchów nie będzie - ukróca spekulacje trener Piotr Przybecki.
Na parkiecie pojawili się też gracze kontuzjowani w końcówce poprzednich rozgrywek. Mowa o braciach Gębalach - Macieju i Tomaszu, Sime Iviciu i Michale Daszku, który na zgrupowaniu kadry złamał palec. - Z niecierpliwością oczekiwaliśmy na ich powrót. Wiadomo, że po urazach potrzebują nieco więcej czasu - wyjaśnił szkoleniowiec.
Do pełni zdrowia wraca Mateusz Piechowski. Obrotowy musiał "pójść pod nóż" i jeszcze nie jest zdolny do gry. - Rozmawiałem z dr Owczarskim, lekarzem kadry, który operował jego staw skokowy. Musimy na razie trochę poczekać. Będzie trenował, ale nie zagra z nami. Myślę, że na dobre wróci mniej więcej w połowie sierpnia - zapowiada Przybecki.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: David Beckham znów z Realem Madryt (WIDEO)
Przez najbliższe dwa tygodnie płocczanie będą przygotowywać się na własnych obiektach. Gry sparingowe Orlen Wisła zainauguruje 9 sierpnia meczem z Wybrzeżem Gdańsk. Dzień po potyczce, Nafciarze wyjadą do niemieckiego Ilsenburga, gdzie rozegrają trzy spotkania. Na początek zmierzą się z MT Melsungen i zależnie od wyniku meczu, zagrają jeszcze z dwoma rywalami z kwartetu Aalborg Handbold, HC Erlangen, Ystads IF i SC Magdeburg.
23 sierpnia płocczanie planują sparing z MMTS-em Kwidzyn. Trzy dni później pojadą do Veszprem i zaczną turniej od rywalizacji z gospodarzami. W zależności o rezultatu potyczki, na płocczan będzie czekać Celje Pivovarna Lasko bądź Vive Tauron Kielce.
Orlen Wisła turniejem na Węgrzech zakończy okres meczów towarzyskich. - Mamy sześć tygodni do wykorzystania, liga rusza już 2 września - zauważa Przybecki.