Orlen Wisła Płock prawie w komplecie. Brakuje tylko Mateusza Piechowskiego

WP SportoweFakty / SZYMON ŁABIŃSKI / Na zdjęciu: Gilberto Duarte
WP SportoweFakty / SZYMON ŁABIŃSKI / Na zdjęciu: Gilberto Duarte

Wszyscy nowi zawodnicy Orlen Wisły Płock trenują już z wicemistrzami Polski. Dopiero w sierpniu przygotowania na pełnych obrotach rozpocznie Mateusz Piechowski, który niedawno przeszedł operację stawu skokowego.

Do kolegów dołączył już nowy nabytek Nafciarzy, Igor Żabić. Słoweniec ze Sportingu Lizbona zastąpił Tiago Rochę, który powędrował w przeciwną stronę. Od poniedziałku z zespołem trenują pozyskani przed sezonem Przemysław Krajewski, Nemanja Obradović i węgierski bramkarz Adam Borbely.

Najprawdopodobniej kolejnych ruchów transferowych w Płocku nie będzie. Mówiło się, że do zespołu może trafić Lovro Jotić, ale Chorwat podpisał ostatecznie umowę z Aalborgiem. A środkowy rozgrywający to newralgiczna pozycja w Wiśle. Po odejściu Dmitrija Żytnikowa lukę po Rosjaninie spróbują zapełnić Marko Tarabochia i wspomniany Obradović, na środku radzi sobie poza tym Gilberto Duarte.

- Na razie zostajemy z tym składem, jaki mamy. Innych ruchów nie będzie - ukróca spekulacje trener Piotr Przybecki.

Na parkiecie pojawili się też gracze kontuzjowani w końcówce poprzednich rozgrywek. Mowa o braciach Gębalach - Macieju i Tomaszu, Sime Iviciu i Michale Daszku, który na zgrupowaniu kadry złamał palec. - Z niecierpliwością oczekiwaliśmy na ich powrót. Wiadomo, że po urazach potrzebują nieco więcej czasu - wyjaśnił szkoleniowiec.

Do pełni zdrowia wraca Mateusz Piechowski. Obrotowy musiał "pójść pod nóż" i jeszcze nie jest zdolny do gry. - Rozmawiałem z dr Owczarskim, lekarzem kadry, który operował jego staw skokowy. Musimy na razie trochę poczekać. Będzie trenował, ale nie zagra z nami. Myślę, że na dobre wróci mniej więcej w połowie sierpnia - zapowiada Przybecki.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: David Beckham znów z Realem Madryt (WIDEO)

Przez najbliższe dwa tygodnie płocczanie będą przygotowywać się na własnych obiektach. Gry sparingowe Orlen Wisła zainauguruje 9 sierpnia meczem z Wybrzeżem Gdańsk. Dzień po potyczce, Nafciarze wyjadą do niemieckiego Ilsenburga, gdzie rozegrają trzy spotkania. Na początek zmierzą się z MT Melsungen i zależnie od wyniku meczu, zagrają jeszcze z dwoma rywalami z kwartetu Aalborg Handbold, HC Erlangen, Ystads IF i SC Magdeburg.

23 sierpnia płocczanie planują sparing z MMTS-em Kwidzyn. Trzy dni później pojadą do Veszprem i zaczną turniej od rywalizacji z gospodarzami. W zależności o rezultatu potyczki, na płocczan będzie czekać Celje Pivovarna Lasko bądź Vive Tauron Kielce.

Orlen Wisła turniejem na Węgrzech zakończy okres meczów towarzyskich. - Mamy sześć tygodni do wykorzystania, liga rusza już 2 września - zauważa Przybecki.

Komentarze (7)
avatar
Maxi-102
27.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Jedni już trenują a inni jeszcze nie wiedzą, w której lidze zagrają....:)