- Nie dementuję, ani nie potwierdzam tych informacji - dodaje. Czyli jest coś na rzeczy? - W każdej plotce jest ziarno prawdy. 30 czerwca wygasł mój kontrakt z Wisłą jako zawodnika i teraz mogę robić co chcę - dodaje.
Wiśniewski spędził w Płocku całą sportową karierę. Pięć razy zdobywał mistrzostwo Polski i dwa razy wygrał rozgrywki krajowego pucharu. Kibice Wisły mówią o nim: "Legenda, ikona, twarz klubu".
Z reprezentacją 36-latek wywalczył brąz mistrzostw świata w Katarze. To było ukoronowanie jego kariery i drogi, jaką przebył. Między 2006 a 2009 rokiem trzy razy zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Nie poddał się i wrócił do gry.
Pod koniec maja rozegrał ostatni ligowy mecz w barwach Wisły. Klubową koszulkę założy jeszcze raz w sierpniu, podczas swojego pożegnalnego spotkania. Niewykluczone jednak, że już wtedy będzie prezesem Wisły.
Plotki o zmianach w zarządzie płockiego klubu pojawiły się pod koniec minionego tygodnia. W poniedziałek z funkcji prezesa odwołany został Artur Zieliński. Z Wisłą związany był od 2013 roku.
Decyzją Rady Nadzorczej, tymczasowo obowiązki prezesa będzie pełnił dotychczasowy zastępca Zielińskiego, Hubert Murawski.
ZOBACZ WIDEO Trochę Dakaru na Rajdzie Polski. Kuba Przygoński: To dobry trening (WIDEO)
Nikt nie może nic pisać poza tymi xxxxxxx ?