Gwardia - Zagłębie. Kluczowa bitwa w Opolu na zakończenie fazy zasadniczej

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / ANNA DEMBIŃSKA / Zawodnicy Gwardii Opole
WP SportoweFakty / ANNA DEMBIŃSKA / Zawodnicy Gwardii Opole
zdjęcie autora artykułu

Mecz 26. kolejki PGNiG Superligi pomiędzy KPR Gwardią Opole a Zagłębiem Lubin zakończy zmagania w fazie zasadniczej. Jego wynik będzie mieć kolosalne znaczenie dla obu ekip.

Zarówno szczypiorniści z Opola, jak i lubinianie mają wszystko w swoich rękach. Na szali leżą bowiem do zgarnięcia bezcenne trzy punkty. Zdobycie ich przez Gwardię będzie oznaczać ukończenie przez nią zmagań na 3. miejscu w Grupie Pomarańczowej, dającym bezpośredni awans do ćwierćfinału i rywalizację z MMTS-em Kwidzyn. Zagłębie natomiast straci wówczas szansę na walkę o medale.

Jeśli lepszy okaże się zespół z Lubina, zapewni sobie udział w barażach o "dziką kartę" i zarazem sprawi, że jego rywalem będzie w nich ... Gwardia. Przed własną publicznością podopieczni Pawła Nocha pokazali, że są w stanie ograć opolan. Wspomnienia z tego pojedynku są jednak dla nich koszmarem.

- Każdy wolałby zapomnieć o tym meczu. Po bardzo dobrej postawie w pierwszej połowie i prowadzeniu różnicą ośmiu bramek, oddaliśmy ten mecz rywalowi. Jedyne, co teraz możemy zrobić, to wyciągnąć wnioski i pamiętać, że mecz nie kończy się po 45 minutach - skomentował dla oficjalnej strony klubu Krzysztof Pawlaczyk, rozgrywający Zagłębia, bohater ostatniego ligowego pojedynku z SPR Stalą Mielec.

Pomimo licznych osłabień kadrowych, lubińscy szczypiorniści wygrali na Podkarpaciu 27:24. Dzięki temu w ostatniej kolejce nie musieli liczyć na porażkę mielczan z Chrobrym Głogów (SPR Stal wygrała 30:27 - przyp. red.), by podtrzymać nadzieję na wywalczenie 5. miejsca w Grupie Pomarańczowej.

ZOBACZ WIDEO Pięć bramek w pół godziny - Sevilla rozbiła Deportivo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Spotkanie w Mielcu było dla nas bardzo trudne, ponieważ wypadł nam Dawid Przysiek. Nie było także Mirosława Gudza, Przemysława Mrozowicza i Tomasza Pietruszki, a dodatkowo grę skomplikowała nam czerwona kartka dla Mikołaja Szymyślika. Zachowaliśmy jednak trochę więcej zimnej głowy. Jestem niezmiernie zadowolony z postawy moich chłopaków, zwłaszcza jeśli chodzi o cechy wolicjonalne - wyjaśniał Noch.

Gwardziści również nie mieli w obecnym tygodniu powodów do narzekań. Po wygranej w nerwowych okolicznościach 30:29 nad Sandrą Spa Pogoń Szczecin w ubiegłą sobotę, nad opolską ekipą zawisły kolejne jasne chmury. Na przedłużenie współpracy z klubem zdecydowali się bowiem Mateusz Jankowski, Adam MalcherKarol Siwak oraz trenerzy: Rafał Kuptel i Michał Skórski. Drużyna awansowała też do półfinału Pucharu Polski, po wyjazdowej wygranej 28:22 nad Warmią Olsztyn.

Opolanie zdają sobie jednak sprawę, że konfrontacja z Zagłębiem będzie mieć zupełnie inny ciężar gatunkowy niż środowa, pucharowa konfrontacja z pierwszoligowcem.

- Serdecznie dziękuję kibicom za znakomite wsparcie, ale jednocześnie apeluję, by na mecz z lubinianami każdy zabrał jeszcze dwóch swoich znajomych. Przed nami bowiem najważniejsze spotkanie w sezonie. Może ono nam otworzyć wrota do raju albo spuścić nieco niżej, czego bardzo byśmy nie chcieli - podkreślał Jankowski, pełniący rolę kapitana Gwardii.

KPR Gwardia Opole - Zagłębie Lubin/ 09.04 (niedziela), godz. 18:30, hala przy ul. Kowalskiej w Opolu

# Drużyna M Pkt Z P Zpk Ppk Bramki
1
26
75
25
1
0
0
1021:660
2.
26
75
25
1
0
0
878:592
3.
26
55
18
7
0
1
744:693
4.
26
46
15
10
0
1
721:756
5.
26
46
14
10
1
1
701:705
6.
26
44
13
10
2
1
769:759
7.
26
37
10
10
1
5
692:726
8.
26
32
10
15
1
0
678:740
9.
26
29
9
16
1
0
682:749
10.
26
25
7
17
2
0
676:774
11.
26
24
7
17
1
1
689:752
12.
26
23
5
18
2
1
639:729
13.
26
22
5
17
3
1
651:776
14.
26
16
5
20
0
1
674:804
Źródło artykułu: