Zdaniem duńskich mediów, KIF od pięciu miesięcy nie zapłacił należności zagranicznym graczom. Na reakcje zawodników nie trzeba było długo czekać. Za nowym klubem rozgląda się m.in. Fabio Chiuffa. Reprezentant Brazylii najprawdopodobniej wróci na Półwysep Iberyjski, gdzie występował do 2016 roku. Skrzydłowym interesuje się ABANCA Ademar León.
W nieco lepszej sytuacji znajdują się duńscy zawodnicy. Zaległości wobec nich sięgają dwóch miesięcy. Kierownictwo klubu stara się załatać dziurę budżetową, ale na razie KIF trafił pod lupę duńskiej federacji.
Z podobnymi kłopotami zespół zmagał się już w poprzednich sezonach. Za każdym razem szczypiorniści otrzymywali swoje zaległe pensje.
Nie dość, że drużyna z Kopenhagi wpadła w tarapaty finansowe, to jeszcze notuje słabe wyniki w tym sezonie. Zespół naszpikowany gwiazdami (Konstantin Igropulo, Antonio Garcia, rewelacyjny Magnus Landin) zajmuje dopiero ósme miejsce w krajowej lidze, a w Pucharze EHF, gdzie miał święcić triumfy, niespodziewanie przegrał dwa spotkania z węgierskim Grundfos Tatabanya.
ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka chciałam się poddać, to były bardzo ciężkie dni