O planach gwiazdora pod koniec 2016 roku informowały szwedzkie media. Kim Ekdahl Du Rietz rozważał zawieszenie kariery bądź rozbrat ze sportem. Po kilku miesiącach podjął ostateczną decyzję - pożegna się z parkietem.
Szwed nie wypełni obowiązującego do 2018 roku kontraktu z Rhein-Neckar Loewen. - Piłka ręczna przestała mnie cieszyć. Powinno kochać się swój zawód, ale dla mnie handball nie jest już wymarzonym zajęciem - stwierdził podstawowy rozgrywający mistrzów Niemiec.
- Wiem, że mam przed sobą wiele lat gry na wysokim poziomie. Inni uważają, że powinienem kontynuować karierę i wykorzystywać swoje umiejętności. Jestem innego zdania. Nie mogę tracić czasu na coś, czym nie chcę się zajmować - tłumaczy.
W sezonie 2016/2017 Du Rietz jest jednym z liderów Lwów, walczących o obronę tytułu w Bundeslidze. W ostatnich miesiącach trafiał też do najlepszej siódemki kolejki w Lidze Mistrzów. Szwed po raz ostatni pojawi się na parkiecie 10 czerwca w meczu ligowym z Melsungen.
Du Rietz rozegrał w reprezentacji 75 spotkań i sięgnął z kolegami po olimpijskie srebro w Londynie (2012 rok). W 2014 roku rozgrywający zrezygnował z występów w kadrze narodowej, pomimo że miał pewne miejsce w siódemce drużyny. Wcześniej występował we francuskim HBC Nantes i rodzimym Lugi HF.
ZOBACZ WIDEO Zobacz najlepsze akcje z gal Ladies Fight Night w 2016 roku