- Spodziewaliśmy się w Lubinie meczu walki i taki on był. W moim odczuciu dało się w tym spotkaniu zauważyć dwie różne połowy w wyniku sędziowania tych pań - skomentował trener Tomasz Sondej, który nawiązał wypowiedzią do Joanny Brehmer i Agnieszki Skowronek.
Szkoleniowiec mieleckiego klubu miał do pary arbitrów duże zastrzeżenia. - W jednej połowie dostawaliśmy kary z rękawa, a w drugiej odsłonie znów inne oblicze sędziowania i nie mogliśmy się do tego dostosować - dodał.
- Niemniej przegraliśmy i musieliśmy uznać wyższość przeciwnika. Zespół powalczył. Mam nadzieję, że w następnym meczu podołamy i zagramy jak równy z równym z kolejnym przeciwnikiem - powiedział Sondej.
Do końca pierwszej rundy pozostały jedynie trzy kolejki. Najbliższym rywalem Czeczeńców jest MMTS Kwidzyn, z którym SPR Stal Mielec zmierzy się na wyjeździe.
ZOBACZ WIDEO Człowiek instytucja. Jubileusz Janusza Czerwińskiego (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}