Wynik potyczki pomiędzy zespołami KSZO Odlewnią Ostrowiec Św. i AZS AWF Biała Podlaska już w 30 sekundzie otworzył Wojciech Czuwara. Spotkanie szybko się wyrównało i po pięciu minutach gospodarze mieli jedną bramkę przewagę (3:2). Koncertowo grał Czuwara, po którego trafieniach ekipa pomarańczowo-czarnych odskoczyła na trzy gole (6:3). Mimo, że podopieczni trenera Aleksandra Malinowskiego mylili się w kontrze, to jednak po kwadransie gry ciągle o trzy gole byli lepsi od ekipy z Białej Podlaskiej (9:6). W ostrowieckiej drużynie bardzo dobrze spisywał się również Paweł Kwiatkowski, który znajdował sposób na pokonanie bramkarza gości. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy miejscowi - mimo ambitnej gry rywali - nadal prowadzili 13:11, by do szatni schodzić przy stanie 16:12.
Mocno drugą połowę rozpoczęli szczypiorniści KSZO. Po rzucie Macieja Jeżyny piłka trafiła w słupek. Nie zwalniał tempa również Czuwara i na kwadrans przed końcem meczu ekipa miejscowych prowadziła 25:18. Zespół z Białej Podlaskiej starał się ile sił, by zmniejszyć dystans do pomarańczowo-czarnych, jednak kolejne pięć minut to odrobienie tylko jednej bramki w meczu (27:21), ale na pięć minut przed końcową syreną ostrowczanie mieli już siedem goli nad rywalami (30:23). Wynik spotkania na 34:23 ustalił Mateusz Rutkowski i ostrowczanie zainkasowali dwa punkty.
KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - AZS AWF Biała Podlaska 34:23 (16:12)
KSZO Odlewnia: Piątkowski, Szewczyk - Jeżyna 6, Król, Czuwara 8, Goliszewski 2, Afanasjew 5, Kamil Kieloch 1, Kwiatkowski 9, Antolak 2, Rutkowski 1.
Karne: 2/3.
Kary: 14 min.
AZS AWF Biała Podlaska: Chmurski, Adamiuk, Kozłowski - Warnijak 1, Skuciński 5, Ziółkowski, Rusin, Chelmiński, Stefaniec 9, Małecki 1, Kruchkou 4, Jaszczuk, Kandora 2, Pezda 1.
Karne: 6/6.
Kary: 12 min.
Kary: KSZO 14 min. (Czuwara, Antolak - po 6 min., Rutkowski - 2 min.), AZS AWF 12 min. (Ziółkowski, Rusin, Chełmiński, Stefaniec, Kruchkou, Jaszczuk - po 2 min.).
Widzów: 350.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Fabiański: Przywróciliśmy wiarę sobie i kibicom