Chociaż tylko pięcioma trafieniami zwyciężyli Francuzi, rezultat kontrolowali niemal przez cały mecz. Podopieczni Ljubomira Vranjesa mieli ogromne problemy ze zdobywaniem bramek. Brak pomysłu na rozegranie akcji, nieskuteczność i niemoc przebicia się przez francuską obronę sprawiły, że flensburczycy przez sześćdziesiąt minut zdołali zdobyć tylko dwadzieścia dwie bramki, a z takim dorobkiem nie da się walczyć z drużyną na poziomie Paris Saint-Germain HB.
Na trochę ponad dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego goście starali się jeszcze odrobić starty do rywali i wydawało się, że może im się to udać, ale takiego pomysłu nie aprobował Gorazd Skof. Bramkarz skutecznie leczył rywali i uratował swoją drużynę przed nerwową końcówką.
Liga Mistrzów, grupa A:
Paris Saint-Germain HB - SG Flensburg-Handewitt 27:22 (13:11)
Najwięcej bramek: dla PSG - Uwe Gensheimer 7, Nikola Karabatić 6, Nedim Remili 5, Mikkel Hansen; dla Flensburga - Johan Jakobsson 5, Kentin Mahe 4, Jim Gottfridsson, Petar Djordić - po 3.
[multitable table=112 timetable=10926]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 46. Bartosz Kapustka o treningach w Leicester City: to była dla mnie nowość [3/3]